W tym sezonie gospodarzem Weekendu Gwiazd będzie miasto Orlando. 26 lutego zagrają przeciwko sobie najlepsi gracze obu Konferencji, dzień wcześniej odbędą się konkursy a dwa dni wcześniej mecz Debiutantów z Drugoroczniakami. W tle wydarzeń Dwight Howard wcieli się w rolę gospodarza imprezy i zorganizuje ekskluzywną imprezę w najlepszym i najdroższym klubie w Orlando dla gwiazd i szeroko rozumianych osób z ich otoczenia.
Poniżej wstępne wyniki głosowania na gwiazdy obu Konferencji
Konferencja Wschodnia
Skrzydłowi:
LeBron James 972580, Carmelo Anthony 779945, Amar’e Stoudemire 281617, Kevin Garnett 268,980, Chris Bosh 209640, Luol Deng, 166671, Paul Pierce 145077, Carlos Boozer 101612, Andrea Bargnani 93456, Hedo Turkoglu 80694.
Obrońcy:
Derrick Rose 1040210, Dwyane Wade 972015, Rajon Rondo 394672, Ray Allen 274233, Deron Williams 143941, Jose Calderon 84881, Richard Hamilton 64757, John Wall 61160, Kyrie Irving 53300, Joe Johnson 40718.
Centrzy:
Dwight Howard 1161797, Joakim Noah 141683, Tyson Chandler 107735, Joel Anthony 67210, JaVale McGee 41249, Al Horford 35860.
Konferencja Zachodnia
Skrzydłowi:
Kevin Durant 973152, Blake Griffin 619913, Dirk Nowitzki 354434, Pau Gasol 327596, Kevin Love 232656, LaMarcus Aldridge 188829, Tim Duncan 133575, Lamar Odom 96080, Metta World Peace 63055, Danilo Gallinari 59646.
Obrońcy:
Kobe Bryant 1110379, Chris Paul 835026, Ricky Rubio 248423, Steve Nash 188537, Russell Westbrook 167996, Kyle Lowry 132972, Monta Ellis 105926, Manu Ginobili 79821, Jason Kidd 79783, Chauncey Billups 73429.
Centrzy:
Andrew Bynum 777365, DeAndre Jordan 214883, Marc Gasol 182992, Nene 144066, Marcin Gortat 92511, Kendrick Perkins 66380.
Tak to mniej więcej wygląda w tym momencie.
Ja właśnie oddałem swój głos na:
Wschód:
Reszta składu: Derrick Rose, Deron Williams, Melo Anthony, Amare Stoudemire, Brandon Jennings, Josh Smith i Kevin Garnett.
Zachód:
Reszta składu: Blake Griffin, LaMarcus Aldridge, Chris Paul, Russell Westbrook, Rudy Gay, Pau Gasol i Dirk Nowitzki.
Ameryki nie odkrywam, bo co tu można rewolucyjnego wymyślić. To są moje głosy a nie próba przewidywania przyszłości. Dlaczego takie a nie inne nazwiska? Bo takie chciałbym zobaczyć w tym roku.
Dlaczego Gortat? A dlaczego nie?
Na początku sezonu ruszyła wielka akcja głosowania na Polaka, żeby znalazł się w tym prestiżowym gronie. Później pojawiła się kontrakcja fantastów głoszących teorie, że nie powinniśmy bo to, bo tamto… ale o co chodzi? Nie chciałem przez 6 kolejnych lat oglądać Yao Minga w pierwszej piątce Gwiazd Zachodu mimo, że nawet go lubiłem. Yao miewał sezony, w których miejsce w składzie Gwiazd było uzasadnione ale czy w pierwszej piątce to już sprawa dyskusyjna i śmierdząca jak owoc duriana – w Azji przysmak.
Oddaję swój głos na Gortata nie z myślą, że należy mu się miejsce w wyjściowym składzie ale dlatego, iż uważam że nie brakuje mu niczego w porównaniu z konkurentami z pozycji centra.
Zapewne w Orlando jako starter wybiegnie na parkiet Andrew Bynum i z tym wyborem nie ma co dyskutować.
Ale nie widzę nic złego/dziwnego/nadzwyczajnego w tym, żeby Polak powalczył o miejsce dla zmiennika. Jasne, rezerwy wybierają trenerzy a mój głos idzie na pierwszą piątkę. Trudno, taka specyfika głosowania.
Marcin ze średnią 14.1 punktu jest obecnie czwartym strzelcem wśród centrów Zachodu. A jeśli wziąć pod uwagę, że wyprzedzają go: silny skrzydłowy Pau Gasol (14.7 punktu) i fałszywy center Al Jefferson (18.3) to wychodzi nam, że od Polaka na tej pozycji prawdziwego centra lepiej punktuje tylko Bynum (16.3).
Zbiórki: Ze średnią 9.1 Gortat jest na piątym miejscu. Tu też wyprzedzają go Gasol (10.9) i nieznacznie Jefferson (9.2).
Bloki: Ze średnią 1.6 Marcin jest siódmy.
Skuteczność z gry na poziomie 60% w porównaniu z tym, z którymi Gortat ewentualnie powalczy o głosy trenerów, jest gorsza tylko od skuteczności DeAndre Jordana (68%).
Gdyby nie złamany kciuk, liczby Polaka na pewno byłyby lepsze i na pewno takie będą na zakończenie sezonu.
Nie wiem czy M.G. znajdzie uznanie w oczach trenerów NBA. Wprawdzie ma wśród nich poważanie ale konkurencja na pozycji jest silna wyrównana. Nie jest to też sprawa najwyższej wagi bo historia zna wiele przypadków graczy dużo lepszych i ważniejszych w swoich drużynach, którzy nie wiedzieć czemu nie mogli dostać się do ASG. Zaznaczam też, że nie jestem jakimś wielkim fanem Gortata – kibicuję mu z przyczyn oczywistych ale ani nie byłem fanem Magic ani nie jestem fanem Suns.
Im więcej głosów na Gortata, tym dla NBA głośniejszy sygnał że w Polsce też są fani najlepszej ligi świata. Tak na to patrzcie…
1but.pl -> Aż 270 modeli butów do kosza -> Zobacz