Jeff Foster nigdy wcześniej nie gościł na moim blogu zatem teraz będzie to jego pierwszy i zarazem najprawdopodobniej ostatni występ.
35-letni center po 13 latach gry ogłosił wczoraj zakończenie profesjonalnej kariery. Powodem decyzji były przewlekłe kłopoty z plecami.
Foster całą swoją karierę spędził w Indianie. Jego średnie z całej kariery (764 mecze, 345 startów, średnio 20.6 minuty na mecz) sięgają 4.9 punktu oraz 6.9 zbiórki. Opuścił Pacers jako jeden z najbardziej szanowanych i zasłużonych dla organizacji graczy. Jego nazwisko pojawia się w TOP 10 w aż jedenastu różnych kategoriach statystycznych w historii klubu.
Ja natomiast zapamiętam Jeffa jako oczytanego gościa, który powiedział kiedyś – na krótko po wydarzeniach z 11 września 2001 roku – że postać Osamy Bin Ladena jest mu dobrze znana od dawna, ponieważ spędza dużo czasu z książką i zarówno ten (Bin Laden) jak i wielu innych terrorystów, są mu dobrze znani. I że ogólnie dużo czyta i interesuje się wieloma rzeczami…
Ja mogę powiedzieć podobnie – też, jak Jeff lubię sobie poczytać na różne tematy. Ludzie często po raz pierwszy zapoznają się z Postacią Pola Pota będąc w Kambodży. Ja, jadąc tam znałem czarną historię tego zbrodniarza. Kiedy bodaj w 2004 roku Kazimiera Szczuka w "Najsłabszym Ogniwie" pytała mnie o przywódcę Czerwonych Khmerów, nawet nie przypuszczałem że parę lat później odwiedzę ten piękny kraj, powoli podnoszący po ociekającym krwią reżimie Pota – wcześniej spokojnego nauczyciela, wykształconego we Francji…
MIEJSCE NA TWOJĄ REKLAMĘ!