50 lat i ciągle „Air”

Michael Jordan ma 50 lat i nadal dunkuje.

M.J. każdego lata organizuje dla młodzieży koszykarskie campy pod nazwą "Michael Jordan Flight School".

Ciągnie wilka do lasu więc między jedną sesją treningową a drugą Mike, jak to on musi wymyślić sobie jakiś challenge.
W związku z tym, że (jeszcze) nie dysponujemy materiałem video z tego wsadu, proponuję przypomnieć sobie to, z czego słynął gdy grał.

 

Jeśli mówimy o atletyzmie LeBrona Jamesa wykraczającym grubo poza standardy, to trzeba przypomnieć że Jordan też był wybrykiem natury. Tyle lat latania przez duże "L" i ani jednej poważnej kontuzji kolana. Artroskopii z czasów gry dla Waszyngtonu nie liczę bo miał już wtedy 40 lat a po drugie było to zwykłe czyszczenie śmietnika w kolanie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.