Brandon Roy jednak pod nóż!

Fatalna wiadomość dla fanów Portland Trail Blazers. Ich młody lider Brandon Roy przejdzie dziś artroskopową operację naderwanej łąkotki w prawym kolanie. Oznacza to, że na pewno nie zobaczymy go w serii z Phoenix Suns a pod sporym znakiem zapytania stoi jego dalszy udział w play-offs.

 “To nie była łatwa do podjęcia decyzja." – mówi Roy. "Kiedy dowiedziałem się od lekarzy, że nie jest to tylko stłuczona kość tak jak początkowo sądziliśmy a coś znacznie poważniejszego uznałem, że trzeba zareagować w odpowiedni sposób. Kiedy wychodzę na parkiet chcę coś wnosić do gry, pomagać mojej drużynie. Jeśli będziemy mieli szczęście i uda nam się awansować do kolejnej rundy to szybka decyzja o operacji być może pozwoli mi wrócić do gry w dalszej fazie postseason." – powiedział przygnębiony lider Blazers.
Operację przeprowadzi dziś dr Don Roberts w klinice Southwest Washington Medical Center w Vancouver. Szacowany czas potrzeby na powrót do sprawności będzie podany po zabiegu. Wiadomo jednak już teraz, że w I rundzie z Suns Roya nie zobaczymy.
“Bez wątpienia jest to dla nas cios przed play-offami. W tym sezonie musieliśmy radzić sobie z różnymi kontuzjami naszych zawodników i jakoś udawało nam się przezwyciężać przeciwności losu." – powiedział menadżer Portland Kevin Pritchard. “To dalekowzroczna polityka klubu w stosunku do Brandona. Musieliśmy zadecydować co będzie dla niego najlepsze." – dodał.
Niespełna 26-letni Brandon Roy wystąpił w tym sezonie w ledwie 65 meczach swojego klubu. Raz po raz nękany różnymi urazami i kontuzjami zdołał osiągnąć statystyki na poziomie 21.5 punktu, 4.4 zbiórki oraz 4.7 asysty.
 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.