Lider Portland Trail Blazers, 26-letni Brandon Roy przejdzie w przyszłym tygodniu operację obu kolan.
Dwa miesiące temu klub podał do publicznej wiadomości, że przyczyną bólu kolan ich gwiazdy jest niewystarczająca ilość chrząstki w obu stawach. Wtedy podjęto decyzję o doraźnym leczeniu polegającym na podawaniu leków przeciwzapalnych i przeciwbólowych oraz na kontrolowanych seriach odpoczynku (zwykle po 3 mecze). Nie pomogło.
30 grudnia klub zdecydował się wyłączyć z gry swoją gwiazdę na czas nieokreślony, dając tym samym czas sobie, zawodnikowi i lekarzom na znalezienie najlepszej metody leczenia.
Dziś po ponad dwóch tygodniach wiemy, że Brandon Roy po konsultacji z kilkoma specjalistami wybrał metodę leczenia inwazyjnego i w przyszłym tygodniu przejdzie artroskopową operację obu, problematycznych kolan, której dokona doktor Don Roberts. Klub już dziś oświadcza, że nie nakłada na zawodnika żadnych ram czasowych jeśli chodzi o powrót do gry.
"Staram się zrobić to co najlepsze dla moich kolan by wrócić do gry. Wspólnie z lekarzami i zarządem klubu wysłuchaliśmy wielu niezależnych opinii i w końcu zdecydowaliśmy wybrać jedną. Mam zamiar być cierpliwy i patrzeć na ten proces długofalowo. Mam wsparcie od klubu, który od samego początku nigdy nie starał się na mnie naciskać." – czytamy w oświadczeniu Roya.
Roy, trzykrotny All-Star stracił już 16 meczów w tym sezonie z powodu przewlekłego bólu obu kolan. Mimo dyskomfortu w grze był w stanie osiągnąć średnie na poziomie 16.6 punktu, 3.3 asysty i 3 zbiórek w 23 meczach. Debiutant Roku 2007 za całą karierę legitymuje się średnimi sięgającymi 19.9 punktu, 4.9 asysty, 4.4 zbiórki oraz 1 przechwytu.
Buty do koszykówki – największy wybór na www.1but.pl – Zobacz