Trzecie w karierze, drugie w tym sezonie double-double zaliczył w meczu z Chicago Bulls jedyny Polak w NBA Marcin Gortat!
Orlando Magic rozgromiło Chicago Bulls 107:79 a Marcin swoją grą walnie się do tego przyczynił. "Polish Hammer" jak nazywają za oceanem Polaka zdobył 13 punktów (6/8 z gry i 1/2 z wolnych), zebrał z tablic 15 piłek co jest jego nowym rekordem kariery i dodał do tego 1 asystę i 1 przechwyt.
Warto podkreślić, że dorobek Marcina mógł być okazalszy gdyby trener Magic Stan Van Gundy zdecydował się wprowadzić go na parkiet w III kwarcie. Po dobrej pierwszej połowie (8 punktów, 8 zbiórek) nie wiedzieć czemu Gortat trzecią część gry obserwował z ławki rezerwowych.