Czy iracki policjant mógł mnie okłamać?

Zapraszam na drugą część mojej relacji z wyprawy do Iraku, w której biorę udział w pokojowej demonstracji, desperacko, po niemal całym Bagdadzie szukam kosza, na który mógłbym oddać swój owiany legendą rzut za trzy punkty z rogu. Na koniec zabieram oglądających na ucztę bliskowschodniej kuchni.

1 comment on “Czy iracki policjant mógł mnie okłamać?

  1. Anonim

    Dwie całkowicie nie zakryte? Albo trzy? Albo i więcej?
    Mamuśku przenajświętsza!!! Co tam się na wyższych uczelniach dzieje, że dziewuchy na golasa biegają?! LOL
    Bardzo sympatyczna relacja.
    I ten gościu pod koniec, który ewidentnie się wdzięczył do kamery w koszulce z Twoim logo. Miazga! W pozytywnym znaczeniu.
    Chociaż ta trója to jakoś tak dziwnie blisko z tej perspektywy wyglądała;-p
    Duży plus, że normalnie naturalnie i bez jakieś nadęcia, a nie po Hiltonach i blisko zwykłych ludzi, którzy tam żyją. Własne przemyślenia, spostrzeżenia i toki myślowe również ciekawe. W porównaniu do świateł blasków z juesofej kontrast przeogromny ale obejrzało się z przyjemnością.
    Zdrowia!

    Reply

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.