W meczu o brąz tegorocznych mistrzostw świata, Kanada pokonała po dogrywce Stany Zjednoczone 127:118. Dillon Brooks zaliczył w tym spotkaniu aż 39 punktów. Trafił 12 z 18 rzutów z gry, w tym 7/8 za trzy punkty. Dodatkowo miał też 4 zbiórki, 5 asyst, 2 bloki i 1 przechwyt. 39 punktów, to nowy rekord mistrzostw świata, jeśli chodzi o mecze, w których stawką są medale.
Od początku spotkania ludzie buczeli na 27-letniego Kanadyjczyka, za każdym razem, gdy ten dotykał piłki. To nic nowego, bo robili tak od samego początku turnieju, gdy jeszcze Kanada rozgrywała swoje mecze fazy grupowej w Dżakarcie. Zapytałem Brooksa, jak to jest, tak na ludzkim poziomie, być „tym złym”?
Bardzo podobała mi się jego odpowiedź!
Sport