Dwa i dwa.

Nie, ten blog nie jest poswiecony wylacznie Houston Rockets ale jak tu o nich nie pisac skoro w kazdym kolejnym meczu tworza historie wspolczesniej NBA. Nieprzerwana seria po wlasnie zakonczonym spotkaniu z Lakers na chwile zatrzymala sie na 22. Za dwa dni ciezki mecz z Bostonem. Rakiety od miejsca poza play-offs wspiely sie wlasnie na sam szczyt zachodniej konferencji kosztem "Jeziorowcow" wlasnie. Dwie ciekawostki z tego meczu:

1. Zawodnikiem Lakers z sezonu 1971/1972, do ktorzych nalezy rekord 33 wygranych z rzedu byl Jim Cleamons – obecnie asystent Phila Jacksona.

2. Rafer Alston (dzis 31 punktow – rekord kariery) w samej koncowce meczu przypomial sobie czasy kiedy znany byl jako "Skip 2 My Lou" i byl gwiazda uliczniej koszykowki. Starych dobrych czasow ani myslal wspomonac Sloweniec Sasha Vujacic, nie zachwycily go popisy ballhandlingu Alstona, "sprzedal" mu za to kuksanca co sedziowie docenili odgiwzdujac faul. Potem doszlo do ostrej wymiany zdan za co obaj dostali po technicznym.

Houston Rockets guard Rafer Alston celebrates in the final seconds of their NBA basketball game as the Rockets defeated the Los Angeles Lakers for the team's 22nd consecutive win in Houston March 16, 2008.    REUTERS/Richard Carson    (UNITED STATES)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.