San Antonio Spurs zdecydowali się wyłączyć z gry na czas nieokreślony, swojego lidera Kawhi Leonarda. W oświadczeniu klubu, czytamy że jest to kontynuacja procesu rehabilitacji mięśnia czworogłowego prawego uda. Uraz ten (przewlekłe zapalenie ścięgna, bóle w obrębie uda, osłabienie kolana) zabrał Leonardowi dużą część lata oraz 27 pierwszych meczów tych rozgrywek. RC Buford, menadżer klubu z Teksasu, dodaje w oświadczeniu, że w tym przypadku, to najlepsza możliwa decyzja, w drodze do pełnej sprawności ich lidera.
Kawhi ma za sobą tylko dziewięć meczów w tym sezonie. Spurs bardzo ostrożnie wprowadzali go do gry i mocno dawkowali mu obciążenie. Gdy wrócił, nie grał spotkań dzień po dniu. Jego średnia minut na mecz, to tylko 23.3. W tym czasie notował 16.2 punktu, 4.7 zbiórki, 2.3 asysty, 2 przechwyty oraz 1 blok.
Dodatkowo, Gregg Popovich powiedział mediom w ubiegłym tygodniu, że Leonard zmaga się również z (jakiegoś rodzaju) naderwaniem w obrębie lewego barku.