Andrew Bynum, pozyskany latem przez Filadelfię 76ers z L.A. Lakers przejdzie w najbliższych dniach artroskopową operację obu kolan. Tym samym sezon 2012-13 jest oficjalnie zakończony dla byłego centra Jeziorowców. Z końcem sezonu Bynum zostanie niezastrzeżonym wolnym agentem.
"Po miesiącach rehabilitacji i konsultacji z wieloma lekarzami, Andrew i ludzie zajmujący się nim uznali, że najlepszym rozwiązaniem w tym momencie będzie operacja." – powiedział Tony DiLeo, menadżer 76ers.
Bynum trafił do Filadelfii na mocy wymiany, w której wzięły udział cztery kluby, która m.in. wysłała Dwighta Howarda do Lakers a Andre Iguodalę do Nuggets. Problemy ze zdrowiem zaczęły się od samego początku. Najpierw klub wyłączył swojego nowego centra z meczów przedsezonowych. Z biegiem tygodni, miesięcy stan kolan Bynuma niestety się nie poprawiał znacząco a kiedy się poprawiał nieznacznie, zaraz wracał do punktu wyjścia. W zeszłym miesiącu Bynum wziął udział w mini gierce 5 na 5, która miała być kolejnym etapem we wracaniu do zdrowia i na parkiety NBA. Po niej jednak kolana Bynuma spuchły, co postawiło pod znakiem zapytania jego zdolność do gry w tym sezonie.
Operacja będzie mieć na celu "wyczyszczenie" obu kolan z odprysków chrząstek i kości, co w przyszłości ma uwolnić Bynuma od bólu i opuchlizny.
25-letni Bynum ma dwa mistrzowskie pierścienie z Lakers, dla których zagrał siedem sezonów. Minione rozgrywki były najlepsze w jego dotychczasowej karierze. Statystyki na poziomie 18.7 punktu, 11.8 zbiórki oraz prawie 2 bloków dały prawo mu występu w swoim pierwszym Meczu Gwiazd. Przed transferem kolana Bynuma były badane przez kilku niezależnych lekarzy.