Najgorszy konkurs w historii? LeBron na ratunek?

Właśnie byłem świadkiem jednego z najgorszych (jeśli nie najgorszego) konkursu wsadów. Chyba zawodnicy za bardzo wzięli sobie do serca, że liczy się kreatywność i element zaskoczenia kosztem normalnego, zdrowego dunkowania. Nie wiem czy wytyczne dotyczące pomysłowości wychodzą od Davida Sterna czy ludzi z ESPN czy TNT w każdym razie moim zdaniem nie tędy droga. Najlepszy wsad wieczoru wykonał… zwycięzca Skills Challange, rookie z Chicago Derick Rose. Mając w finale kilkusekundową przewagę i będąc już pewnym wygranej pokusił się (tak od niechcenia) o dunk co się zowie!
Myślałem, że J.R. Smith pokaże coś fajnego, liczyłem na coś szalonego ze strony Nate’a Robinsona, niczego nie spodziewałem się po Rudym Fernandezie a szczerze mówiąc bałem się, że skończy się kompromitacją – i tak na dobrą sprawę to było coś koło tego. Jeśli chodzi o Dwighta to jego wsady podobają mi się w meczach, do Dunk Contest mi nie pasuje – za dużo teatru. Pewnie ekipa TFB miała dziś niezły ubaw. Na takim poziomie jak dzisiejszy każdy z nich wygrałby ten konkurs na wrotkach.
Dobrej nocy/miłej niedzieli.

Dynamit…

LeBron widząc jak błądzą uczestnicy tegorocznego SDC wstępnie zadeklarował się do wzięcia udziału w konkursie w 2010 w Dallas. Ktoś jeszcze chętny? D-Wade? Kobe? Rose?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.