Nie wiem!- zdaje sie mowic Daniel Gibson. Ja tez nie wiem, nie mam zadnego zdania na temat wczorajszego meczu Sophomores – Rookies. Obie ekipy rzucily 245 punktow a ja nie pamietam prawie zadnej akcji. Denerwuje mnie gra z zerowym naciskiem na obrone, wyglada to jak otwarty trening a nie mecz. Za duzo cwaniactwa (nawet nie ulicznych sztuczek ze streetballa) za malo podan, wszystko przewidywalne. Jak mial 12 lat to takie popisy mi sie podobaly – dzis juz nie. Odnotowuje jedynie wystep kumpla Lebrona. Daniel mial wczoraj "smerdzaca reke" z 20 rzutow za 3 wpadlo mu 11. Jesli ktos ma zamiar postawic troche grosza na zwyciesce konkursu rzutow za 3 punkty to mysle ze warto rozwazyc kandydature Pana Gibsona.
A jesli chodzi o dzisiejsza noc to ja nastawiam sie na niezle emocje w konkursie wsadow i trojek. Nie wiem jak wy ale ja mam zamiar sporobowac dzis szczescia i postawic pare zlotych…