Platforma Netflix i ESPN Films połączą siły i wyprodukują dziesięciogodzinny, podzielony na dziesięć części, dokument o Michaelu Jordanie! Dokument będzie nosić tytuł “The Last Dance” czyli „Ostatni Taniec”.
Pierwsza część serii, ma pojawić się w 2019 roku. „Ostatni Taniec” cofnie nas w czasie do lat świetności Michaela Jordana i jego Chicago Bulls, którzy w latach 90′ poprzedniego wieku, sięgnęli po sześć mistrzowskich tytułów w ciągu ośmiu lat. Twórcy chwalą się, że mają do wykorzystania ponad 500 godzin materiału z sezonu 1997-1998, który wcześniej nie widział światła dziennego.
Pomysł na nakręcenie obszernego dokumentu o Jordanie, powstał kilka lat temu, ale samemu Jordanowi, w zasadzie nigdy nie spieszyło się do jego realizacji. Dopiero sukces dokumentu o O.J. Simpsonie w ESPN, wypuszczony ponad dwa lata temu, skłonił Jordana i jego ludzi do konkluzji, że nadszedł odpowiedni moment na realizację planu. Wstępny projekt został przedstawiony stacjom ESPN, Showtime, HBO i Fox Sports. Ostatecznie w grze zostali tylko ESPN Films i Netflix. Jordan i ludzie reprezentujący jego wizerunek, oczekiwali umowy wartej ok. $20 mln.
Film ma skupić się na pierwszym odejściu Jordana na emeryturę, morderstwie jego ojca, decyzji o grze w baseball, triumfalnym powrocie do NBA, drodze po mistrzowskie tytuły. Twórcy mają podobno nie skupiać się i nie zagłębiać w wątek zamiłowania Jordana do hazardu.