Russell Westbrook przeszedł dziś operację złamanej kości w prawej dłoni. Rozgrywający Thunder zostanie wyłączony z gry na najbliższe cztery tygodnie, po których lekarze zbadają jego stan.
Do urazu doszło podczas czwartkowego starcia z L.A. Clippers. Westbrook skacząc do ofensywnej zbiórki niefortunnie uderzył dłonią w łokieć Kendricka Perkinsa.
Sztab medyczny Oklahomy do dziś rozważał różne możliwości leczenia. Ostatecznie wybrano ingerencję skalpela.
Podobno złamanie nie było duże, nie było też przemieszczenia kości. Nic nie stoi więc na przeszkodzie, żeby R.W. wrócił do gry zgodnie w wstępnymi przewidywaniami.
W szeregach Thunder prawdziwy szpital. Obok Kevina Duranta, leczącego złamaną kość prawej stopy, kłopoty ze zdrowiem mają też: Mitch McGary (stopa), Anthony Morrow (skręcony MCL), Reggie Jackson (kostka), Jeremy Lamb (plecy) i Grant Jerrett (kostka).
Kluby NBA mają prawo do wystąpienia o specjalny wyjątek pozwalający im na zatrudnienie nowego zawodnika, kiedy czterech (lub więcej) graczy ze składu jest wyłączonych z gry na przynajmniej dwa tygodnie. Westbrook, Durant, Jerrett, McGary i Morrow spełniają te wymogi. Zarząd klubu z Oklahomy zastawia się na wykorzystaniem tego prawa.
