Samorodki z Denver w finale Konferencji!

Trzeci raz w historii klubu, pierwszy raz od 24 lat koszykarze Denver Nuggets awansowali do finału Konferencji Zachodniej. W piątym meczu serii z Dallas Mavericks, Nuggets wygrali na własnym parkiecie 124:110.
Do zwycięstwa w meczu, dającego Nuggets historyczny awans poprowadziła para Carmelo Anthony i Chauncey Billups. Melo zdobył 30 punktów (4×3) a "Mr Big Shot" zakończył zawody z dorobkiem 28 punktów i 12 asyst i 7 zbiórek.
Po dwóch emocjonalnych meczach w Teksasie zarówno trener Karl jak i zawodnicy Denver buńczucznie zapowiadali, że nie mają zamiaru wracać do nieprzychylnego im Dallas, że mecz nr 5 będzie spotkaniem kończącym serię. Mieli rację.
Rick Carlisle, trener pokonanych Mavs nie szczędził dobrych słów pod adresem Nuggets. Wyznał po meczu, iż jego zdaniem duet Billups – Anthony czyni Denver poważnym kandydatem do mistrzowskiego tytułu.
"Czasem jesteś osłabiony i musisz grać tym co masz. Jeśli przetrwasz poznasz swoje najlepsze strony" – powiedział coach Karl w nawiązaniu do przedsezonowych osłabień klubu z Marcusem Cambym i Eduardo Najerą na czele. Straty te, zdaniem obserwatorów miały oznaczać fatalny sezon dla Nuggets.

Pierwszy finalista Zachodu musi poczekać na swojego rywala. Jeśli będą to Houston Rockets wtedy Denver mieć będzie przewagę własnego parkietu, jeśli Los Angeles Lakers wtedy oni zaczną jako gospodarzę.
To cenna informacja biorąc pod uwagę, że Nuggets u siebie w Denver są niezwykle groźni. Nie przegrali na własnym parkiecie od 9 marca, notując 16 wygranych z rzędu.
A kogo Wy chcielibyście zobaczyć naprzeciw "Samorodków" z Denver? Rockets czy Lakers?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.