Nets właśnie przegrali swój trzynasty mecz z rzędu w tym sezonie (tym razem u siebie z Knicks 91:98). Do wyrónania niechlubnego rekordu ligi należącego do Miami Heat i L.A. Clippers brakuje im już tylko czterech przegranych. Kalendarz ku temu sprzyjający bo Nets grają w najbliższej przyszłości z takimi ekipami jak Denver, Portland czy Lakers więc o wygraną nie będzie łatwo tym bardziej, że wszystkie trzy rozgrywane będą w halach rywali.