Po piątkowej sesji rozmów zakończonej fiaskiem, korespondencyjnie, za pośrednictwem mediów gracze dali do zrozumienia właścicielom, że nie godzą się na podział dochodów ligi na poziomie 50/50. Właściciele, tą samą drogą, odpowiedzieli że w takiej sytuacji kolejne spotkanie nie ma sensu. W związku z tym, wszyscy oczekiwali, że David Stern w poniedziałek oficjalnie odwoła pierwsze 2 tygodnie sezonu regularnego. Tymczasem, świadome powagi sytuacji obie strony, dość nieoczekiwanie usiądą do rozmów jeszcze dziś, by podjąć ostatnią próbę uratowania sezonu w całości.
Być może bezpośrednim bodźcem do podjęcia rozmów był wczorajszy mecz w Miami zorganizowany przez LeBrona Jamesa i Dwyane’a Wade’a. Skupienie gwiazd (m.in. Chris Bosh, Russell Westbrook, Kevin Durant, Rajon Rondo, Rudy Gay, Amare Stoudemire, Carmelo Anthony, Chris Paul) w jednym miejscu, o jednym czasie wykorzystał Związek Graczy, który zwołał małe, nieoficjalne posiedzenie. Unia Graczy podtrzymała swój postulat dotyczący podziału zysków – 53% i ani jednego mniej. Następne spotkanie (tylko zawodników) zaplanowane było na poniedziałek w Los Angeles. Mówiło się, że być może właściciele będą chcieli, "rzutem na taśmę" włączyć się do rozmów. Tak też się stało…
Strony dają sobie dziś aż 11 godzin na próbę pojednania, próbę zachowania 82-meczowego sezonu regularnego. Wśród przedstawicieli ligi znajdą się m.in. David Stern i Adam Silver, natomiast Unię Graczy reprezentować będą: Derek Fisher, jej prezydent oraz dyrektor wykonawczy Billy Hunter.
1but.pl -> Aż 240 modeli butów do kosza -> Zobacz