Durant pobił rekord Jordana!

Zawsze, kiedy zostaje pobity jakiś rekord Michaela Jordana, trzeba o tym mówić bo nie zdarza się to często. Kevin Durat, we wczorajszym wyjazdowym meczu z Phoenix Suns zaliczył 38 punktów (oraz 11 zbiórek, 3 asysty, 2 przechwyty). Był to jego 41. meczu z rzędu, w którym zdobył 25 punktów lub więcej.
Michael Jordan jest już zatem w tyle (40). Kolejni a zarazem jedyni na liście maratonu 25+ są Oscar Robertson i Wilt Chamberlain.
Dogonienie i prześcignięcie "Big O" jest jak najbardziej w zasięgu Duranta. Do wyrównania jego rekodu, skrzydłowemu Thunder brakuje już tylko pięciu meczów 25+.
Zaatakowanie liderującego tej klasyfikacji Wilta będzie nie lada wyzwaniem.
Chamberlain w sezonie 1961-62 przez 80 kolejnych meczów nie schodził poniżej pułapu 25 punktów!

http://msn.foxsports.com/content/dam/fsdigital/RSN/Southwest/2014/04/04/040414-SW-NBA-Kevin-Durant-Michael-Jordan-PI.jpg

Inne rekordy i osiągnięcia wczorajszej kolejki:

* Spurs pokonali u siebie Grizzlies 112:92. Była to ich 60. wygrana w tym sezonie. Dla trenera Gregga Popovicha jest to czwarty w karierze sezon, w którym jego podopieczni wygrywają 60 lub więcej meczów w rundzie zasadniczej.
Tylko dwóch innych trenerów w historii NBA, może pochwalić się lepszym wynikiem. Phil Jackson ma na koncie siedem tego typu sezonów (pięć w Bull i dwa w Lakers) a Pat Riley pięć (wszystkie z Lakers).

* Clippers pokonali Lakers 120:97 zostali zaledwie trzecią w historii drużyną, która potrafiła pokonać "Jeziorowców" trzy raz w jednym sezonie różnicą 20 punktów lub wyższą w każdym starciu. Co ciekawe poprzednie dwie ekipy przegrywały potem w Finałach. Były to drużyny Warriors (1966-67) oraz Celtics (1957-58).
Podopieczni Doca Riversa zdobywali średnio 122 punkty w starciach z Lakers w tym sezonie. To najwyższa średnia przeciwko nim od sezonu 1989-90. Wtedy dokonali tego Blazers.

* Miami Heat wygrali u siebie z New
York Knick 102:91. W meczu tym LeBron James zdobył 38 punktów. Był to jego czwarty w tym sezonie mecz 30+ przeciwko drużynie z Nowgo Jorku. Ostatnim graczem, który tak karcił Knicks był Michael Jordan w sezonie 1996-97.

* Hawks wygrali na wyjeździe z Pacers 107:88. Goście z Atlanty pozwolili Indianie na zaledwie 23 punkty do przerwy. To nowy niechlubny rekord Pacers, jeśli chodzi o najmniejszą ilość zdobytych punktów po 24 minutach gry.
Był to drugi przypadek w erze zegara odmierzającego czas na akcję (rok 1954), kiedy drużyna grająca jako gospodarz, nie jest w stanie zdobyć więcej niż 12 punktów w żadnej z dwóch pierwszych kwart. Pierwszy raz miało to miejsce w 2001 roku kiedy Heat zdobyli 11 i 12 punktów w pierwszej połowie meczu z Jazz.

* Warriors wygrali u siebie z Jazz 130:102. Po raz pierwszy w historii udało im się wygrać z nimi wszystkie mecze sezonu regularnego. "Splash Brothers" czyli Curry i Thompson przekroczyli próg 30 punktów (odpowiednio 33 i 31 punktów) mimo, że ostatnią kwartę oglądali z ławki. Ostatni raz podobna sytuacja miała miejsce w marcu 2011 roku. Zrobili to Melo Anthony i Amar’e Stoudemire. 

* Blazers pokonali u siebie Pelicans 100:94. Drużyna z Nowego Orleanu nie potrafi wygrać w Portland od 2010 roku.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.