Po siedmiu latach pracy, Dwane Casey żegna się z Toronto. 61-letni szkoleniowiec miał jeszcze rok kontraktu z klubem z Kanady ($6.5 mln).
Raptors w dwóch pierwszych sezonach pod skrzydłami Casey’a wygrali tylko 23 i 34 mecze. Później, w pięciu kolejnych latach, za każdym razem meldowali się w play-offach. W 2016 roku dotarli do Finałów Konferencji, w dwóch kolejnych odpadali w II rundzie. W każdym z tych trzech przypadków na ich drodze stawał LeBron James i jego Cavs.
Mówi się, że Casey może szybko znaleźć pracę w NBA. Jego usługami mogą być zainteresowani Detroit Pistons, którzy niedawno pożegnali się ze Stanem Van Gundy’m.
Z kolei Raptors mogą chcieć zwrócić się w stronę Mike’a Budenholzera, który po zakończeniu rozgrywek, rozstał się z Atlantą Hawks. W orbicie zainteresowań klubu z Kanady są też m.in. Nick Nurse, do tej pory jeden z asystentów Casey’a, oraz Jerry Stackhouse, który od paru sezonów buduje swój warsztat i dobrą reputację w G League, w barwach Raptors 905.