Miało mnie nie być. Ale byłem. Wczoraj zaczęły się Finały Konferencji. Na pierwszy ogień poszedł Wschód. Celtics przejechali się we własnej hali z Cavs. Ja dojechałem w drugiej połowie. LeBron i koledzy nie dojechali w ogóle. Cały podcast poniżej. Moje wejście smoka następuje po jednej godzinie, 10 minutach i 30 sekundach. Dokładnie TUTAJ.
Jeśli chcecie zadać jakieś pytania, zaproponować tematy, które powinniśmy poruszyć podczas transmisji, to piszcie w komentarzach lub bezpośrednich wiadomościach na wszelkich, możliwych platformach, na których istniejemy. Dajcie znać, co Wam się podoba, zasugerujcie co możemy poprawić, co zmienić. Jesteśmy bardzo ciekawi odbioru i odczuć słuchaczy.
Do usłyszenia/przeczytania!