Cały dzień zastanawialiśmy się co dokładnie stało się Kevinowi Garnettowi we wczorajszym meczu. Większość wątpliwości rozwiewa nam menadżer C’s Danny Ainge.
"To jest kontuzja naciągnięcia mięśnia łydki poniżej kolana po 'miękkiej’ stronie nogi. Nie ma to nic wspólnego z kolanem, co już jest świetną wiadomością. Przy tego rodzaju urazie podejrzewam, że K.G. będzie musiał pauzować parę tygodni. Ja stawiam na dwa tygodnie." – powiedział Ainge.
GM Celtów dodał, że kiedy widział Garnetta z grymasem bólu, przez myśl przeszedł mu, jak i większości kibiców, obrazek z Utah z 2009 roku.
"To była specyficzna kontuzja. K.G. grał od tygodni z bolącym kolanem. To nie było tak, że wtedy w Utah to się nagle pojawiło. On miał odpryski kości w stawie i grał z tym na długo przed meczem z Jazz."
Ainge odniósł się także do stanu zdrowia Rajona Rondo
"Rajon czuje się coraz lepiej. To było dość poważne skręcenie. Ból po obu stronach jego lewej kostki nadal nie ustępuje i nie wstawię go do gry dopóki nie będzie w stanie grać tak jak zawsze gra czyli ostro. To skręcenie to szczęście w nieszczęściu bo przed nim Rajon grał z różnymi drobnymi urazami. Bolał go mięsień dwugłowy uda i stopy. Teraz ma okazję wyleczyć wszystko i wrócić do gry, do jakiej nas przyzwyczaił."
O przyszłości bez Rondo i K.G.
"Najbardziej boję się teraz o Paula i Raya. Ciężko będzie utrzymać poziom, który do tej pory prezentowaliśmy ale to jest szansa dla innych graczy, żeby pokazać się z dobrej strony. Doc będzie musiał być teraz jeszcze bardziej kreatywny i szukać nowych dróg do wygrywania. Wierzę, że sobie poradzi bo ma bardzo twórczy umysł.
O Kendricku Perkinsie.
"Nie lubię wyznaczać dat. Nie wiem. Żyjemy z tygodnia na tydzień. W tym momencie uważam, że Perk radzi sobie bardzo dobrze. Nie wróci ani za tydzień ani za dwa ale już zaczyna robić coraz więcej rzeczy. Lekarze ustalili mu datę powrotu na połowę lutego i takiej daty się trzymamy. Wiem, że Perk chce wrócić wcześniej ale póki co nie zmieniamy jej.
On teoretycznym powrocie do z emerytury Rasheeda Wallace’a
"Na razie nie wiem. Wiem, że kilka razy odwiedzał naszą szatnię, kilka razy trenował z nami. Słyszałem, że chłopcy zaczęli pytać go czy nie chce wrócić – podobno powiedział, że nie chce. Nawet nie wiem czy mielibyśmy miejsce dla Rasheeda. Mamy teraz trzech centów a czwarty (Perkins) szykuje się do powrotu. W tym momencie bardziej zaniepokojony naszym obwodem. Delonte jest poza grą na dłużej, Rajon jeszcze nie może grać, Nate też nie jest w 100% zdrowy. Potrzebujemy teraz produktywnej gry od Avery’ego Bradleya, Vona Wafera i Luke’a Harangody’ego.
Buty do koszykówki – największy wybór na www.1but.pl – Zobacz