Kawhi Leonard, skrzydłowy San Antonio Spurs doznał złamania (bez przemieszczenia) kości prawej dłoni. Dokładnie chodzi o czwartą kość śródręcza. Do urazu doszło podczas wczorajszego meczu Spurs-Thunder.
Status 22-latka nie jest jeszcze do końca znany ale szacuje się, że może on stracić koło miesiąca. Niespełna dwa tygodnie temu niemal identycznej kontuzji, tyle że lewej dłoni, doznał Danny Green, inny zawodnik Spurs.
Leonard gra w tym sezonie na poziomie 11.6 punktu, 6.1 zbiórki, 1.8 asysty oraz 1.7 przechwytu.
W minionym sezonie, w którym drużyna z San Antonio była o mały krok od mistrzowskiego tytułu, większe kontuzje ich omijały. W tym jest gorzej.
"Jest ciężko. Padamy jak muchy. Strata Kawhi’ego, szczególnie w meczu jak ten, to coś koszmarnego." – powiedział Tim Duncan.
Tiago Splitter nie gra od 4. stycznia ze względu na kontuzję prawego barku.
Matt Bonner w miniony piątek złamał nos a Tony Parker zmaga się od jakiegoś czasu z bólem prawej piszczeli.
