Niezle widowisko w Los Angeles. Po dogrywce, ktora zapewnil Dirk rzutem za 3 wygrali Lakers 108:104. Kobe poza zasiegem – 52 punkty, 11 zbiorek, 4 asysty, 2 bloki! W koncowce niemal bezbledny!
Rockets wygrali 15 mecz z rzedu! Tym samym wyrownali swoj rekord klubowy z sezonu 1993/1994 (mistrzowski sezon). Szansa na pobicie rekordu juz w srode kiedy do teksasu przyjada Pacers.
I na koniec – zmiany, zmiany, zmiany. Tak sie ulozyl kalendarz ze nie trzeba bylo dlugo czekac na mecz Cavs – Bulls. Podobno niewiele brakowalo by Drew Gooden z rozpedu wszedl do szatni gospodarzy. A wygrali Cavs – tradycyjnie dzieki LeBronowi (37 punktow, 6 zbiorek i tyle samo asyst).