Oui Monsieur po raz drugi, Monta lepszy od LeBrona? Arenas uniknie więzienia. LBJ może… ale nie chce

Końcówka sezonu to taki okres kiedy przychodzi czas na różne podsumowania sezonu, leczenie drobnych urazów przed play-offs. Ekipy, które liczą na wysokie pozycje przed draftem lżej podchodzą do meczów z bezpośrednimi rywalami do tego samego celu. Drużyny, które minimalnie straciły szanse na play-offs za wszelką cenę chcą utrzeć nosa tym, którzy zajęli ich miejsca. I tak do drugiej poły kwietnia. Ale z drugiej strony nie można powiedzieć, że jest nudno. Zawodnicy udzielają ciekawych wywiadów, raz po raz ktoś strzela z formą, na brak wydarzeń mogą narzekać jedynie ci, którzy mają chroniczną tendencję do narzekania.

* Oui Monsieur – tak zatytułowałem parę dni temu jeden z TOP 10, gdzie Rodrigue Beaubois – urodzony w Gwadelupie 22-letni reprezentant Francji popisał się pięknym dunkiem. Jego wczorajszy występ przeciwko Warriors zmusza mnie do kolejnego odnotowania jego występu.
Oczywiście na rekordy bite przeciwko Golden State trzeba brać poprawkę ale mimo wszystko to było coś!
Beaubois w niespełna 30 minut gry zdobył aż 40 punktów (9/11 za 3), zebrał 8 piłek, zaliczył 3 asysty i wypłacił 3 bloki! Mavs wygrali ten mecz 111:90.
* Jeśli jesteśmy już w temacie Warriors to ostatnio Monta Ellis udzielił ciekawego wywiadu ekipie "Nie do wiary" Yahoo Sports. Otóż Pan Ellis w swoim własnym mniemaniu jest jednym z trzech najlepszych koszykarzy NBA. W TOP 3 ligi Monta wymienia LeBrona, siebie oraz Kobego (w takiej właśnie kolejności) jako najlepszych.
* Jeśli zaczepiliśmy LeBrona to warto wspomnieć jego słowa wypowiedziane przy okazji wywiadu dla ESPN. LBJ jest przekonany o tym, że gdyby tylko chciał (ale tak naprawdę chciał) mógłby być królem strzelców NBA w każdym (w każdym) swoim sezonie. Nie jest bo nie che – proste. James mówi, że najważniejsze jest dla niego dobro drużyny i mistrzowski tytuł.

* Za swoje zabawy z bronią Gilbert Arenas nie pójdzie do więzienia. Sąd zadecydował, że wystarczającą karą dla bądź co bądź gwiazdy NBA będzie dwuletni nadzór kuratora, 400 godzin prac społecznych oraz 30 dni w specjalnym ośrodku wychowawczym.

a TU TOP 10 wczorajszej kolejki
Dla zacnej garści fanów moich przemyśleń informacja z pierwszej ręki – Za chwile ruszam na turniej do Wiednia posędziować sobie trochę. Co za tym idzie istnieje ryzyko, że moja aktywność blogowania przez najbliższe dni spadnie do poziomu aktywności graczy Golden State w obronie. Zatem już dziś życzę wszystkim Wesołych Świąt i do następnego razu…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.