Paul George doznał otwartego złamania kości piszczelowej i strzałkowej prawej nogi podczas wewnętrznego sparingu kadry USA.
Zawodnik Indiany Pacers został przewieziony do szpitala, gdzie została przeprowadzona operacja.
Poza kośćmi żadne tkanki miękkie nie zostały uszkodzone ale mimo to mówi się, że 24-latek może stracić cały najbliższy sezon. Są to na razie wstępne prognozy, które prawdopodobnie będą jeszcze się zmieniać.
Do kontuzji doszło na 27 sekund przed końcem sparingu, kiedy George usiłował dogonić i zablokować penetrującego Jamesa Hardena. Niefortunne lądowanie zakończyło się w makabryczny sposób.
Po około 15 minutach doraźnej pomocy na parkiecie, lider Pacers został odwieziony do szpitala.
To ogromny cios dla całej NBA a szczególnie dla klubu z Indiany.
Dosłownie kilka dni temu George mówił, że czuje się odpowiedzialny za drużynę i chce wynieść swoją grę na jeszcze wyższy poziom. Sam sobie wyznaczył do osiągnięcia pułap na 25-30 punktów na mecz w najbliższym sezonie.
George podpisał ubiegłego lata pięcioletni kontrakt o wartości $90mln, który wchodzi w życie z początkiem tych rozgrywek.
