Ray Allen w Miami!

Po pięciu latach w Bostonie Ray Allen zdecydował się opuścić Celtics i przenieść swoje strzeleckie talenty do South Beach.  Jedno mistrzostwo, 2 Finały NBA, 3 Finały Konferencji. 37-letni Ray Ray uznał, że czas iść inną drogą a o tym jak bardzo tego chciał świadczą choćby same liczby w kontrakcie. Boston proponował $12 mln w dwa lata i zapis w kontrakcie o "nietykalności" w sferze transferowej. Heat mogli dać jedynie "mid-level exception", który wart będzie ok $9.5 mln w ciągu trzech sezonów. Wystarczyło.
O co poszło, skoro nie o pieniądze? Ray w swojej karierze zarobił blisko $180 mln więc nie one były czynnikiem w sprawie.


Allen podobno był niezadowolony faktem, że Danny Ainge handluje nim od dwóch sezonów a już szczególnie w tym ostatnim. Nie podobało mu się (podobno), że stracił pracę w wyjściowej piątce Celtów na rzecz Avery Bradley’a i, że prawdopodobnie będzie tak też i w przyszłości. I na koniec, (podobno) jego stosunki z Rajonem Rondo nigdy nie były za dobre, że w najlepszym wypadku, w najlepszym okresie można nazwać je było nazwać tylko poprawnymi. 
W czwartek Allen spotkał się w Miami na obiedzie z Patem Riley’em, Erikiem Spoelstrą i Alonzo Mourningiem. Po spotkaniu
poprosił o czas do namysłu. Kilkanaście godzin później w swoim domu w Connecticut padła decyzja. Allen poinformował o niej zarówno Heat jak i Celtics i od sezonu 2012-2013 będzie bronił barw Miami Heat.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.