Shaquille O’Neal przytulił $20 mln. w minionym sezonie. Był to ostatni rok jego wielkiego kontraktu podpisanego jeszcze w Miami. Teraz 38-letni center jest zupełnie wolnym graczem, może zagrać gdzie chce a na brak zainteresowania nie może narzekać. Według plotek pozyskaniem Shaq’a mocno zainteresowana jest Atlanta Hawks, która oferuje 2-letni kontrakt za mid-level exception czyli ok. $5.8 mln.
Hawks wprawdzie wygrali 53 mecze w sezonie regularnym ale w II rundzie play-offs dostali tęgie lanie od Orlando Magic. Obecność Shaq’a w pomalowanym pozwoliłaby Alowi Horfordowi do gry na jego naturalnej pozycji silnego skrzydłowego.
O’Neal zagrał w ubiegłym sezonie w 53 meczach, w których notował statystyki na poziomie 12 punktów i 6.7 zbiórek w ciągu 23.4 minuty na parkiecie. Mimo, że już nie dominuje tak jak kiedyś nadal jest groźny blisko kosza i nadal niejednokrotnie wymaga podwajania. Poza aspektem czysto sportowym pozyskanie "Big Daddy’ego" z pewnością oznaczałoby większe zainteresowanie przez media klubem z Atlanty.
Shaq przyznał niedawno, że ma zamiar grać w NBA jeszcze przez 2-3 sezony i marzy mu się gra dla drużyn z realną szansą na mistrzowski tytuł.
Poza Atlantą zainteresowanie weteranem wyraziły także kluby Boston Celtics i Dallas Mavericks. W związku z tym, że obie organizacje płacą duże pieniądze swoim graczom i znacznie przekraczają salary cap, pieniądze jakie mogą zaoferować Shaq’owi porównywalne są z tymi jakie proponuje Atlanta.
"Wielki Kaktus" a być może niedługo "Wielki Jastrząb" ma za sobą 18 lat gry w NBA. Jego statystyki z całej kariery (1170 meczów) sięgają poziomu 24.1 punktu, 11 zbiórek, 2.6 asysty oraz 2.3 bloku. Shaq w swojej zawodowej karierze oddał 22 rzuty za trzy punkty – trafił raz… 15 lat temu.
