Anderson Varejao udzielil wywiadu w swoim ojczystym jezyku portugalskim. I nie byłoby w tym nic godnego odnotowania gdyby nie osoba tłumacza a raczej dość luźny przekład z języka portugalskiego na angielski.
Varejao podobno powiedział: "Odbyłem już w tym miesiącu dwie rozmowy z właścicielem Dallas Mavericks Markiem Cubanem. Zaproponował mi trzyletnią umowę o wartości $19 mln. Odpowiedziałem mu, że na razie chcę zostać w Cleveland, no chyba że oni nie będą mnie chcieli, wtedy przeanalizuję ofertę Dallas."
Główny zainteresowany przebywa obecnie na wakacjach w Miamia. Twierdzi, że nic takiego nie powiedział, że w ogóle nie rozmawiał z Cubanem.
Osoby związane z Cubanem z kolei donoszą, że kontrowersyjny właściciel Mavs jeszcze nigdy w życiu nie rozmawiał osobiście z Andersonem.
I o co tu chodzi?
Czyżby Alexander J. po ponad 30 latach spokoju postanowił znów uderzyć?
Możemy się jedynie domyślać o czym mówił po portugalsku największy floper NBA.