* Zacznę od transferów, bo to zawsze najbardziej elektryzuje. Lakers, Rockets i Nets zrobili deal. Może w tym przypadku nazwiska nie powalają na kolana ale jak pomyślimy, że dla niektórych (N.J. Nets) może to być zaledwie początek do czegoś większego, od razu głowa zaczyna pracować.
Wygląda to tak:
New Jersey Nets sprzedali Terrence’a Williamsa do Houston Rockets w zamian za wybór w I rundzie draftu. Los Angeles Lakers wysłali Sashę Vujacica i wybór w I rundzie draftu do New Jersey. Ci z kolei odesłali im Joe Smitha. Żeby zrobić miejsce w składzie dla Williamsa Houston wysłali do Sacramento Jermaine Taylor (oraz parę $ groszy) za wybór w II rundzie draftu 2011.
Nets mają więc teraz aż 5 wyborów w pierwszych rundach w dwóch kolejnych draftach. Dwa własne oraz trzy nabyte od Lakers (2011), Warriors (2011) oraz Rockets (2012)
Bez względu na to czy jest przymiarka pod Carmelo (a pewnie tak jest) czy inwestycja w przyszłość Nets są wygranymi tych wymian. Pozyskali cenne wybory w I rundach najbliższych draftów oraz Vujacica, który jeśli tylko się go odkurzy może znów być "Scoring Machine".
Kontuzje, uraz, zdarzenia losowe.
* Shaq nie zagra dziś z Knicks. Nadal boli go prawa łydka więc nierozsądnym byłoby granie nim na siłę.
* Anthony Morrow, obrońca Nets nie zagra przez 2-3 tygodnie ze względu na uraz dwugłowego mięśnia uda w prawej nodze. Badanie MRI pokazało, że w mięśniu nie ma naderwania ale jest na tyle 'sponiewierane’, że bez odpoczynku się nie obejdzie.
* Joakim Noah ma obolały kciuk. Na razie nie znamy szczegółów bo Bulls są w Kanadzie ale jak tylko wrócą do domu będziemy wiedzieć więcej po dokładnych badaniach. Mówi się, że jeśli mamy do czynienia z uszkodzeniem ścięgna i niezbędna będzie operacja, to "Afrykański Wiking" odpocznie od basketu jakieś 8 tygodni.
* Jego kolega Derrick Rose jest poobijany tak, jak tylko kwaśne jabłko może być. Boli go skręcony prawy nadgarstek, stłuczony prawy łokieć i prawe biodro, lewa kostka. Rose przyznał, że ostatnio miał problemy z zaśnięciem w związku z bólem połowy ciała…. ale z tego co mówią ludzie z Chicago druga połowa jego ciała ma się na tyle dobrze, że Rose szykuje się na dzisiejszy mecz z Raptors. Moim zdaniem może jednak warto byłby dać mu odetchnąć w końcu Bulls mają tylko jednego takiego gracza i trzeba go chronić. Ale nie mój cyrk, nie moje małpy.
* Carlos Arroyo nie zagra dziś w meczu z Cavs. Powodem jest śmierć jego dziadka. Arroyo jest już w Portoryko. Jego miejsce w wyjściowej piątce Heat zajmie Mario Chalmers.
* Chińczyk Yi Jianlian skręcił prawe kolano we wczorajszym meczu z Lakers. To to samo kolano, którego stłuczenie kosztowało go 9 meczów na początku sezonu. Na razie nie wiadomo dokładnie ile zajmie mu powrót do gry ale jak sam mówi "trochę to potrwa".
* Yao Ming mówi, że jego lewa kostka jest już zdrowa i chce grać a medycy mówią "hola, hola". Chcą, żeby gigant z Chin najpierw wzmocnił staw i sąsiadujące z nim mięśnie i ścięgna żeby zminimalizować ryzyko kolejnych urazów, który Yao niestety zbyt często pada ofiarą.
* Chauncey Billups ma lekko naderwane ścięgno w swoim prawym nadgarstku, który na dodatek jest skręcony. Mr Big Shot nie zagrał wczoraj z Magic i prawdopodobnie nie zagra przez najbliższy tydzień.
* Andrea Bargnani nie zagra w meczu z Bulls ze względu na dokuczający mu ból w lewym kolanie. Na razie nie ma powodów do niepokoju ale gdyby tendencja się utrzymała klub podejmie poważniejsze kroki.
I to by było na tyle…
Żegnaj Kobe, witaj Jordanie… Farmarze.
Buty do koszykówki – największy wybór na www.1but.pl – Zobacz