* Russell Westbrook przeszedł w sobotę operację uszkodzonej łąkotki. Są dobre i złe wieści w związku z tym. Złe są takie, że już na 100% nie zobaczymy go w tegorocznych play-offach. Dobre, w tej całej beznadziejnej sytuacji jest to, że łąkotka została 'naprawiona’ a nie usunięta. Jest to najlepszy z możliwych scenariuszy w tych a nie innych okolicznościach.
* Kirk Hinrich nie zagra w meczu nr 5 serii Nets-Bulls. To duża strata dla i tak już mocno trapionych kontuzjami Byków. Obrońca Chicago ma mocno poobijaną lewą łydkę, co potwierdziło badanie rezonansem magnetycznym. Hinrich, jako jedyny ze wszystkich uczestników sobotniego meczu nr 4, przedłużonego aż o 3 dogrywki, spędził na parkiecie w United Center prawie 60 minut! Miał 18 punktów, 14 asyst, 4 zbiorki, 3 przechwyty i 1 blok. Co ważne świetni krył Derona Williamsa. Lider Nets zdobył wprawdzie 32 punkty ale każdy kto oglądał mecz, ten wie że D-Will musiał mocno pracować na niemal każdy swój punkt gdy naprzeciwko siebie miał Kirka. Bulls prowadzą w serii 3:1.
* Lakers zakończyli minionej nocy swój pełen frustracji sezon. W 4 meczach zostali wysłani na wakacje przez Spurs. Dla zdziesiątkowanych kontuzjami graczy L.A. zaczął się okres leczenia. Pau Gasol, który praktycznie przez cały sezon borykał się z różnymi kontuzjami – najpierw było to zapalenie ścięgien w obu kolanach, potem kontuzja stopy – myśli o podróży do Niemiec i poddaniu się zabiegom, które 2 lata temu uratowały karierę Kobe Bryanta. Hiszpan powiedział, że jest zdeterminowany by wrócić w przyszłym sezonie w 100% zdrowy i zrobi wszystko, co jest możliwe by wzmocnić swoje ciało i całkowicie wyzdrowieć.
* Jarrett Jack będzie za parę tygodni niezastrzeżonym wolnym agentem ale już teraz wyraża chęć pozostania w Oakland.
29-latek gra swój ósmy sezon w NBA a Warriors są jego piątym klubem. Marzy w końcu o stabilizacji i bardzo podoba mu sytuacja, w której teraz się znajduje. Warriors prowadzą 3:1 z wyżej notowanymi Nuggets. Obok Steph’a Curry’ego to właśnie postawa Jacka jest kluczowa dla tej serii. Jego średnie na poziomie 20 punktów, 5.3 zbiórki oraz 8.3 asysty w czterech starciach z Denver na pewną podnoszą jego rynkową wartość.
* Tiago Splitter ze Spurs w meczu nr 3 serii z Lakers doznał kontuzji skręcenia lewej kostki. Mówi się, że będzie potrzebował 7-10 dni by wrócić do pełni zdrowia. Bez Brazylijczyka w składzie, Spurs rozprawili się na wyjeździe z Lakers i skończyli serię w 4 meczach. Teraz czekają na swojego rywala w II rundzie. Będzie nim zwycięzca serii Nuggets-Warriors. Splitter w rundzie zasadniczej notował średnie 10.3 punktu oraz 6.4 zbiórki.
* Alvin Gentry, zwolniony w trakcie sezonu przez Phoenix Suns bardzo chciałby podjąć wyzwanie prowadzenia Charlotte Bobcats od przyszłego sezonu. Drużyna z Północnej Karoliny wygrała w ostatnich dwóch sezonach ledwie 30 meczów ale perspektywa podjęcia pracy po zwolnionym Mike’u Dunlapie jest intrygująca dla wielu trenerów. Gentry widzi w drużynie potencjał młodości – Kemba Walker, Michael Kidd-Gilchrist, Gerald Henderson + wybory w drafcie. Wskazuje też uwagę na fakt, że ekipa Michaela Jordana będzie miała tego lata sporo wolnych środków na zatrudnienie kogoś wartościowego.
* J.R. Smith przetestuje rynek wolnych agentów tego lata. Po najlepszym sezonie w karierze (18.1 punktu, 5.3 zbiórki, 2.7 asysty oraz 1.3 przechwytu w ciągu 33.5 minuty na mecz) i nagrodzie dla Najlepszego Rezerwowego, obrońca Knicks uważa że jest więcej wart niż $2.9mln jakie ma zapisane na przyszły sezon, na mocy kontraktu podpisanego rok temu (jego kontrakt był zapisany w systemie 1+1 gdzie drugi rok był opcją gracza). Knicks będą mieli twardy orzech do zgryzienia. Z jednej strony na pewno będą chcieli zatrzymać 27-latka i dać mu kontrakt adekwatny do jego wartości ale z drugiej strony już teraz mają zapisane w salary ponad $75 mln na przyszły sezon.
* Billy King zostaje na stanowisku menadżera Brooklyn Nets. King podjął pracę w Nets w lipcu 2010 roku. Jego stary kontrakt wygasał z końcem tego sezonu. Nets zaliczyli bilans 49:33 w rundzie zasadniczej – wyrównanie drugiego najlepszego wyniku w historii. Po raz drugi o ostatnich 6 latach awansowali do play-offs.
* Lindsey Hunter, który w styczniu tego roku przejął Phoenix Suns na stanowisku pierwszego trenera, po tym jak pracę stracił Alvin Gentry, będzie ubiegał się o posadę głównego trenera Detroit Pistons. Hunter jako zawodnik spędził 12 ze swoich 17 lat kariery w Detroit. Hunter musi dostać zgodę od klubu z Arizony na rozmowy z inną drużyną ale mówi się, że taką zgodę otrzyma, mimo iż Suns nie wykluczają możliwości pozostawienia go na stanowisku na przyszły sezon. Pistons szukają nowego trenera, po tym jak zwolnili Lawrence’a Franka.
Mówi się, że bardzo duże szanse na objęcie posady ma Nate McMillan. Klub chce sprawdzonego szkoleniowca, który wniósłby nową jakość do drużyny, która w 2004 roku sięgała po mistrzowski tytuł a rok później grała w Finale.
McMillan pracował w Seattle SuperSonics i Portland Trail Blazers. Jego bilans ogólny na ławce trenerskiej wynosi 478-452. W swoim CV może poszczycić się także asystenturą u Mike’a Krzyżewskiego w czasie Igrzysk Olimpijskich w Pekinie, Mistrzostw Świata w Turcji oraz Igrzys Olimpijskich w Londynie.
* Bryan Colangelo nie ma jeszcze kontraktu na nowy sezon ale prawdopodobnie zostanie na stanowisku menadżera Toronto Raptors. Colangelo zdobył w 2007 roku nagrodę za swoją pracę w klubie ale Raptors od 2008 roku nie byli w play-offach.
* Tim Duncan ma 37 lat, gra w NBA od sezonu 1997-98. Jego kontrakt, podpisany minionego lata wygasa z końcem rozgrywek 2014-15 i najprawdopodobniej będzie to ostatni sezon w jego wspaniałej karierze. Gregg Popovich przyznał ostatnio, że myśli o przejściu na emeryturę w tym samym momencie, kiedy zrobi to T.D. Pop wybrał Duncana w drafcie 1997 roku. Razem sięgnęli po 4 mistrzowskie tytuły (1999, 2003, 2005, 2007).
* Nazr Mohammed, rezerwowy center Bulls będzie wolnym agentem tego lata. Klub chce mieć go w składzie także i w przyszłym sezonie. Podobno Gar Forman, menadżer klubu polecił mu kupić sobie dom w Chicago lub okolicach, sugerując jak bardzo zależy mu na pozostaniu weterana w klubie. 35-latek gra swój 15 sezon w NBA. W obliczu kłopotów ze zdrowiem Joakima Noaha, jego rola w rotacji coacha Thibodeau wzrosła w ostatnim czasie. Mistrz NBA ze Spurs z 2005 miał spory udział w wygranej Byków z Nets w czwartym meczu serii.
* O.J. Mayo też sprawdzi swoją wartość na wolnym rynku. Obrońca Dallas nie wykorzysta swojej opcji w kontrakcie na najbliższy sezon ($4.2mln) i poszuka wieloletniej umowy za większe pieniądze… w Dallas lub gdziekolwiek indziej. 25-letni Mayo zakończył swój piąty sezon w NBA ze statystykami na poziomie 15.3 punktu, 3.5 zbiórki, 4.4 asysty oraz 1.1 przechwytu.
* Lekarz klubowi Toronto Raptors odkryli, że pozyskany w trakcie sezonu Rudy Gay ma wadę wzroku. W czasie treningów Gay nosił specjalne gogle ale nie były one na tyle komfortowe, żeby używać ich w meczach. Gay prawdopodobnie przejdzie tego lata zabieg chirurgiczny mający na celu korekcję wzroku.
* Podobno Cleveland Cavaliers chcą poszukać tego lata możliwości pozyskania z Portland skrzydłowego LaMarcusa Aldridge’a. Do zaoferowania mają wybory w drafcie oraz młode talenty oczywiście z wyłączeniem Kyrie Irvinga.
* Amar’e Stoudemire przeszedł 11. marca operację prawego kolana, która miała wyłączyć go z gry na ok. 6 tygodni. STAT twierdzi, że rehabilitacja idzie zgodnie z planem i celuje z powrotem w II rundę play-offs. Dziś mija dokładnie 7 tygodni od zabiegu. Kibice Celtics mają trochę inne zdanie na ten temat 🙂
* Phil Jackson znów jest kuszony przez kluby szukającego trenera ale Zen Master raczej widziałby siebie na stanowisku kierowniczym jednej z drużyn NBA. Podobno rozmawiał już na ten temat z czterema drużynami. Marzeniem Jacksona jest posiadanie takiej mocy i wolnej ręki, żeby według własnej filozofii zbudować zaplecze klubu łącznie z trenerami i zarządem.
* Gerald Wallace przyznał ostatnio, że cały czas do końca nie jest pewny swojej roli w Nets. Skrzydłowy podpisał minionego lata 4-letnią umowę z drużyną, która w poprzednim sezonie pozyskała go z Portland. Obecny sezon regularny był jednym z najgorszych w wykonaniu weterana. Zdobywał tylko 7.7 punktu na mecz oraz 4.6 zbiórki, 2.6 asysty i 1.4 przechwytu.
* Philadelphia 76ers będą mieć swoją drużynę w D-League. Na co dzień grać będzie ona w Newark. Przy czym zaplecze NBA nie zostanie powiększone. Jedna z obecnych drużyn zmieni po prostu swoje miejsce na mapie i wejdzie pod skrzydła Sixers.
