Wieści garść 70

* Dwight Howard chce wrócić do kadry USA. Operacja pleców uniemożliwiła mu występy w Igrzyskach Olimpijskich w Londynie. W 2014 w Hiszpanii odbędą się Mistrzostwa Świata a dwa lata później w Rio De Janeiro Igrzyska Olimpijskie. Dwight będzie miał wtedy 30 lat.

* Jeśli mowa o kadrze Stanów Zjednoczonych to Mike Krzyżewski potwierdził, że podtrzymuje swoją decyzję o zakończeniu reprezentacyjnej kariery na stanowisku głównego trenera.

* Celtics podpiszą z Terrencem Williamsem drugi 10-dniowy kontrakt. Z kolei D.J. White – były gracz Thunder i Bobcats związał się wczoraj z Bostonem pierwszą 10-dniową umową. White grał w tym sezonie w Chinach w drużynie Shanghai Sharks, gdzie notował średnie na poziomie 21.6 punktu, 9.7 zbiórki oraz 1.3 bloku. White trenuje z zespołem już od kilku dni ale oczekiwanie na list czystości sprawiło, że kontrakt podpisał dopiero wczoraj.

* Pau Gasol dostał od lekarzy zielone światło na treningi na ekliptycznym rowerze. To kolejny krok w procesie rehabilitacji kontuzjowanej prawej stopy. Mówi się, że Hiszpan będzie zdolny do gry za około trzy tygodnie.

* Derek Fisher związał się kilka dni temu z Oklahomą Thunder. Fish podkreślił, że jeszcze nie myśli o zakończeniu kariery.

* Chase Budinger z Minnesoty jest na ostatniej proste przed powrotem na ligowe parkiety. Lekarze pozwolili mu wejść na parkiet i biegać oraz uczestniczyć w niektórych, innych zajęciach. Za mniej więcej dwa-trzy tygodnie medycy Wolves sprawdzą stan jego lewego kolana. Jeśli wszystko będzie dobrze były skrzydłowy Rockets wróci do gry. Chase zagrał tylko 6 meczów dla swojej nowej drużyny. Potem doznał kontuzji lewego kolana, przy której niezbędna była operacja.

* Chicago Bulls chcą podpisać 10-dniowy kontrakt z Lou Amundsonem. Po tym jak stracili Taja Gibsona na przynajmniej dwa tygodnie, klub z Chicago szuka doraźnej pomocy w strefie podkoszowej. Usługami Amundsona interesują się też podobno Heat, Celtics i k Knicks.

* Po długich 9 miesiącach wrócił do gry  Danny Granger. I tu dobra wiadomość dla fanów Pacers. Do niedawna lider drużyny deklaruje, że nie ma aspiracji żeby odzyskać swój dotychczasowy status w klubie. Danny przekonuje, że z chęcią oddał pałeczkę Paulowi Georgeowi i dodaje, że w drużynie panuje zdrowa atmosfera. Nikt nie walczy z nikim o pozycje w drużynie i własne ambicje tylko o wspólne dobro Pacers.

* Śmierć zawodowego basketu w Sacramento nie jest jeszcze przesądzona. Podobno pojawiła się grupa inwestorów, która chce odkupić Kings od Braci Maloof. W grupie tej znajduje się niejaki Mark Mastrov, który w 2010 bezskutecznie próbował kupić klub Golden State Warrios (który ostatecznie trafił za $450mln do Joe Lacoba i Petera Gubera). Grupa dostała podobno zapewnienie od Davida Sterna, że będzie poważnie brana uwagę jako alternatywa od przenosin do Seattle.
Kevin Johnson, burmistrz Sacramento a kiedyś gwiazda NBA, skrzyknął grupę około 20 inwestorów którzy są gotowi wyłożyć po $1mln by przejąć 7% udziałów w klubie. Wśród nich podobno jest Mitch Ritchmond, była gwiazda Kings. Akcja uratowania NBA dla miasta Sacramento nabiera tempa.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.