Wieści Garść – Wkraczamy już w ten czas


Wkraczamy już w ten czas, kiedy drużyny NBA ostatecznie dopinają składy, zaczynają się obozy treningowe. To ostatnia prosta przed rozpoczęciem sezonu. Uwielbiam ten okres. Dużo się dzieje. Nie tylko w NBA. Wrzesień. Może to nie było, nie jest powszechne zjawisko ale ja pod koniec wakacji nie mogłem doczekać się szkoły. Nowe wyzwania, nowe "projekty", nowe znajomości, nowa wiedza. Mijało kilka tygodni i ruszała NBA. Magia. Ja nie narzekam na pogodę. Jak jest ciepło to się rozbieram, jak jest zimno to się ubieram.

* Francja pokonała po dogrywce Hiszpanię 75:72 w półfinale Mistrzostw Europy. Trójkolorowi zmierzą się w niedzielnym Finale z Litwą, która wcześniej pokonała Chorwację 77:62.
Cieszy mnie wygrana Francuzów. Hiszpanie sprawiali w ostatnich latach wrażenie jakby wygrywanie im spowszedniało. Za dużo było w tym zmanierowania i cwaniactwa a za mało naturalnej radości z gry. Plus flopy Gasola i Fernandeza – szczególnie te, które nazywam "latającą głową". Serce boli na to patrzeć a do tego robi się niedobrze patrząc, jak sędziowie się na to nabierają.
Litwa-Francja to będzie dobry Finał. Obie drużyny głodne sukcesu i pełne talentu. To będzie coś.

* Tymczasem Ukraińcy pokonali Włochów 66:58 w meczu o piąte miejsce i po raz pierwszy w swojej historii pojadą na przyszłoroczne Mistrzostwa Świata. Niezła historia, co? Eugene Jeter ma zostać Jewgienijem Jeterczukiem.

* W temacie reprezentacji. Derrick Rose powiedział ostatnio, że bardzo chciałby zagrać w kadrze Stanów Zjednoczonych podczas przyszłorocznych Mistrzostw Świata w Hiszpanii. "To będzie dla mnie honor, jeśli otrzymam powołanie." – mówi lider Bulls, który podobno jest już w 100% zdrowy.

* Jeff Pendergraph, były gracz Indiany i Portland a od tego sezonu zawodnik Spurs nie będzie już nazywał się Pendergraph tylko Ayres. Jest to nazwisko biologicznego ojca Jeff’a. Pan Pendergraph zostawił Jeffa i jego matkę, gdy ten był w liceum. Nie było więc sensu nosić jego nazwisko. Co ciekawe Jeff Pendergraph urodził się jako Jeff Orcutt – panieńskie nazwisko jego matki.
Jeff, gdy jeszcze nie znał swojego biologicznego ojca, marzył podobno o tym żeby był to Denzel Washington albo Shaquille O’Neal. Okazało się, że
jego prawdziwym ojcem jest niejaki James Ayres – mechanik.

* Paul George jest zdania, że jeszcze przed rozpoczęciem tego sezonu uda mu się podpisać wieloletni kontrakt z Pacers. Gdyby jednak stronom nie udało się dojść do porozumienia, to latem 2014 roku młody lider Indiany stanie się zastrzeżonym wolnym agentem.

* Tony Parker, który zagrał świetny mecz z Hiszpanią, mówi że cały czas wspomina Game 6 ostatnich Finałów i mówi, że ta myśl będzie towarzyszyć mu do śmierci.
"Miałem to szczęście w karierze, że zdobyłem już trzy mistrzostwa ale ta porażka nadal boli. Parker nie uważa, żeby okno dla Spurs w kwestii walki o tytuł było już zamknięte.
"Zakontraktowanie Marco Belinelli’ego to świetny nasz ruch. Pop na pewno zadba w sezonie o odpowiedni odpoczynek dla mnie Manu i Tima. Mamy młodych – Danny Green i Kawhi Leonard są coraz lepsi. Myślę więc, że w tym sezonie też mamy szansę. Tego właśnie chciałby każdy zawodnik – każdego roku mieć szansę na tytuł. Nie da się wygrywać w każdym sezonie ale trzeba starać się stwarzać sobie szanse na grę o tytuł co roku. U nas w San Antonio tak właśnie jest."

* Milwaukee Bucks chcą budować nową hale bo oddana w 1988 roku Bradley Center, powoli zaczyna odstawać od standardów NBA. Klub z Wisconsin ma zielone światło i pełne wsparcie Adama Silvera – za niewiele ponad pięć miesięcy nowego Komisarza Ligi.

* UWAGA! Ron Artest odstawił leki! Nowy nabytek Knicks mówi, że nie będzie miał problemu z tym jeśli Mike Woodson będzie zaczynał mecze z nim na ławce – i ten fragment jest jak najbardziej normalny. Ciekawie jest dalej…
Ron uważa, że jego była drużyna Los Angeles Lakers zagrają w tym sezonie w Finałach.
"Kobe wyzdrowieje, wróci Pau, Lakers zrobią jakiś wielki transfer w trakcie sezonu jak to oni. Pozyskają kogoś bardzo dobrego i bum. I są w Finałach. Wierzę, że tak będzie."
ESPN przewiduje, że Lakers skończą sezon na 12. Choć z drugiej strony ci sami eksperci przed tamtym sezonem widzieli w Lakersach głównego faworyta do tytułu. 

* Nie za dobre wieści dla fanów Nets i talentu Derona Williamsa. D-Will skręcił dwa dni temu prawą kostkę podczas jednego z treningów w Utah. Poza skręceniem ma też stłuczoną kość w tej samej okolicy. Williams nosi teraz specjalny but ortopedyczny ale lekarze przewidują, że z jego nogą powinno być wszystko w porządku gdy zaczną się obozy treningowe.
Zdrowy Willams to podstawa by Nets mogli marzyć o tytule. Ten zespół jest jego i Brooka Lopeza i zajdzie tak daleko, jak zdrowia zostanie jego liderom. Garnett, Pierce i Terry nie mają już tych 25-letnich nóg, żeby ciągnąć wynik od października do kwietnia. Jeśli mają być przydatni na play-offy, to Williams i Lopez muszą ich tam zabrać.
Lider Brooklynu miał dość przeciętny miniony sezon. Miał poważne kłopoty z obiema kostkami. Pokłosiem ograniczonej mobilności były też problemy z nadwagą. W trakcie rozgrywek, Williams dostał tydzień wolnego na podreperowanie zdrowia. Poskutkowało. W drugiej części sezonu D-Will zaczął wyglądać jak stary dobry D-Will z Jazz ale nadal to nie było do końca to. 
Williams bardzo ostro pracował tego lata. Na portalach społecznościowych co raz wrzucał filmiki i zdjęcia z przeróżnych sesji treningowych. Bardzo ciał, żeby taki sezon jak ostatni już nigdy mu się nie przydarzył. Jason Kidd chce, żeby jego pierwszy rozgrywający zagrał sezon na poziomie, który zmusi ekspertów do wzięcia go pod uwagę przy wyborze MVP sezonu. Williams zdaje się przyjmować to wyzwanie.

* Magic Johnson rusza z akcją pomocy trudnej młodzieży a pomagają mu raper Common i Gubernator stanu Illinois
Pat Quinn. Inicjatywa pod nazwą "Friends of Magic" ma na celu pomoc młodzieży z różnymi kłopotami w ukończeniu szkoły średniej. 

 http://www1.pictures.zimbio.com/gi/Tony+Parker+LOCOG+Test+Events+London+2012+kt4d4uGNU4wl.jpg

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.