Lato 2013 będzie gorące i ciekawe. Może ciśnienie nie będzie tak wielkie jak trzy lata temu, kiedy swoje talenty przenosił na Florydę sam LeBron James a pracy szukała prawie połowa ligi, ale sądząc po ilości i nazwisk można być pewnym, że transferowa karuzela będzie kręcić się na pełnych obrotach. Wśród ponad 100 zawodników, którzy już za kilka miesięcy szukać będą pracy, kilku z nich to nazwiska z najwyższej półki NBA.
Oto oni:
Atlanta Hawks
Josh Smith
Devin Harris
Zaza Pachulia
Kyle Korver
Anthony Morrow
Boston Celtics
Leandro Barbosa
Jason Collins
Chris Wilcox
Brooklyn Nets
Andray Blatche
Keith Bogans
C.J. Watson (opcja gracza za $1mln)
Jerry Stackhouse
Charlotte Bobcats
Ben Gordon (opcja gracza za $13.2mln)
Hakim Warrick (opcja drużyny za $4mln)
Gerald Henderson (kwalifikowana ofera za $4.2)
Byron Mullens (kwalifikowana oferta za $3.2mln)
Reggie Williams
Chicago Bulls
Marco Belinelli
Nate Robinson
Richard Hamilton (opcja drużyny za $5mln)
Nazr Mohammed
Vladimir Radmanovic
Daequan Cook
Cleveland Cavaliers
Shaun Livingston
Luke Walton
Daniel Gibson
Omri Casspi (kwalifikowana oferta za $3.3mln)
CJ Miles (opcja drużyny za $2.2mln)
Wayne Ellington (kwalifikowana oferta za $3.1mln)
Luke Harangody
Dallas Mavericks
Chris Kaman
Elton Brand
O.J. Mayo (opcja gracza za $4.2mln)
Dahntay Jones
Brandan Wright
Mike James
Denver Nuggets
Andre Iguodala (opcja gracza za $15.9mln)
Corey Brewer
Timofey Mozgov
Detroit Pistons
Jose Calderon
Jason Maxiell
Will Bynum
Corey Maggette
Charlie Villanueva (opcja gracza za $8.5mln)
Golden State Warriors
Richard Jefferson (opcja gracza za $11 mln)
Andris Biedrins (opcja gracza za $9mln)
Jarrett Jack
Carl Landry (opcja gracza za $4mln)
Brandon Rush (opcja gracza za $4mln)
Houston Rockets
Carlos Delfin (opcja drużyny za $3mln)
Cole Aldrich
Toney Douglas (kwalifikowana oferta za $3.1mln)
Chandler Parsons (opcja drużyny za $926tys.)
Greg Smith (opcja drużyny za$884tys.)
Indiana Pacers
David West
DJ Augustin
Tyler Hansbrough (kwalifikowana oferta za $4.2mln)
Ben Hansbrough
Sam Young
Jeff Pendergraph
L.A. Clippers
Chris Paul
Lamar Odom
Chauncey Billups
Matt Barnes
Ronny Turiaf
Ryan Hollins
Willie Green (opcja drużyny za $1.3mln)
L.A. Lakers
Dwight Howard
Antawn Jamison
Earl Clark
Metta World Peace (opcja gracza za $7.7mln)
Devin Ebanks
Darius Morris
Robert Sacre
Memphis Grizzlies
Tony Allen
Austin Daye (kwalifikowana oferta za$4.1mln)
Miami Heat
Ray Allen (opcja gracza za $3.2mln)
James Jones (opcja gracza za $1.5mln)
Chris Andersen
Milwaukee Bucks
Monta Ellis (opcja gracza za $11mln)
Brandon Jennings (kwalifikowana oferta za $4.3mln)
Beno Udrih
Samuel Dalembert
Mike Dunleavy
Joel Przybilla
Marquis Daniels
Minnesota Timberwolves
Nikola Pekovic
Chase Budinger
Louis Amundson
New Orleans Hornets
Robin Lopez (opcja drużyny za $5.1mln)
Al-Farouq Aminu
Roger Mason
New York Knicks
Kurt Thomas
Rasheed Wallace
Ronnie Brewer
James White
Chris Copeland
Pablo Prigioni (kwalifikowana oferta za $988 tys.)
Oklahoma Thunder
Kevin Martin
Orlando Magic
J.J. Redick
Josh McRoberts
Hedo Turkoglu (opcja gracza za $12mln)
Filadelfia 76ers
Andrew Bynum
Nick Young
Dorell Wright
Kwame Brown (opcja gracza za $3mln)
Phoenix Suns
Wesley Johnson
Sebastian Telfair
Jermaine O’Neal
Portland Trail Blazers
J.J. Hickson
Sacramento Kings
Tyreke Evans (kwalifikowana oferta $6.9mln)
Francisco Garcia (opcja drużyny za $6.4 mln)
Aaron Brooks (opcja zawodnika za $3.3mln)
Isaiah Thomas (opcja drużyny za $884 tys)
San Antonio Spurs
Manu Ginobili
Stephen Jackson
DeJuan Blair
Boris Diaw (opcja zawodnika za $4.7mln)
Tiago Splitter (kwalifikowana oferta za $4.9mln)
Kawhi Leonard (kwalifikowana oferta za $1.9mln)
Patrick Mills (opcja gracza za $1.1mln)
Gary Neal (kwalifikowana oferta za $1.1 mln)
Toronto Raptors
Kyle Lowry (opcja drużyny za $6.2mln)
Linas Kleiza (opcja zawodnika za $4.6mln)
Aaron Gray (opcja zawodnika za $2.6mln)
Mickael Pietrus
Dominic McGuire
Alan Anderson
Utah Jazz
Al Jefferson
Paul Millsap
Mo Williams
Randy Foye
Earl Watson
Jamaal Tinsley
DeMarre Carroll
Waszyngton Wizards
Trevor Ariza (opcja gracza za $7.7mln)
Martell Webster
TOP 26 wolnych agentów:
1. Chris Paul – Jeśli ktoś ma wątpliwości czy to będzie najlepszy gracz wśród tegorocznych wolnych agentów, niech podzieli się z nimi ze mną (tymi wątpliwościami). Chętnie poznam argumenty.
2. Dwight Howard – D-12 nie jest w 100% zdrowy… ale po wakacjach wróci do pełnej sprawności i wtedy znów będzie najlepszym centrem NBA. To nie do końca świadczy dobrze o poziomie na tej pozycji ale cóż..
3. Josh Smith – Nie dadzą mu tego Hawks ale da ktoś inny – mowa tu o wielkich pieniądzach. 18 punktów, 8 zbiórek, 3 asysty, 2 bloki i przechwyt, stałem miejsce w TOP 10 dnia/tygodnia – rynek zadecyduje ile to jest warte.
4. Al Jefferson – Big Al to center starej szkoły. Wzorowa praca nóg, niezły repertuar zagrań. Brakuje mu trochę charakteru by wejść do grona graczy All-Star. Talent i chęć do pracy już tam są.
5. Paul Millsap – Ta sama historia co jego wyżej wymieniony kolega z Jazz. W drużynie z prawdziwym liderem, jako 2-3-4 opcja w ataku będzie prawdziwym skarbem.
6. Tyreke Evans – Jeśli upora się z kontuzjami, będzie w ścisłym gronie najlepszych obrońców ligi. Zbyt duży kontrakt będzie ryzykiem ale z drugiej strony puszczenie go za półdarmo będzie dużym błędem. 20 punktów, 5 zbiórek, 5 asyst w debiutanckim sezonie mówi wiele o jego potencjale.
7. Brandon Jennings – Jak to jest z tym Jenningsem? Jeździec bez głowy czy materiał na prawdziwego lidera? Bucks chyba sami jeszcze tego nie wiedzą bo nie skorzystali przed sezonem z szansy na zabezpieczenie go kontraktem na lata. Jest talent, atletyzm, wola walki. Patrząc na niego czasem wydaje się, że to TOP5 rozgrywających ligi. Innym razem widzisz go podejmującego idiotyczne decyzje. Dobra oferta na pewno się znajdzie a Bucks będą mieli ciężki orzech do zgryzienia czy ją wyrównywać.
8. David West – David będzie obchodził w sierpniu 33 urodziny i raczej nie należy oczekiwać, że jego liczby będą szły w górę ale jeszcze 2-3 sezony na swoim stałym poziomie może pograć. West lubi $$$ trzeba uważać, żeby nie przepłacić – ale to nie nasz problem.
9. Nikola Pekovic – Czarnogórzec pokazuje od tamtego sezonu, że w koszykówkę grać potrafi. W dobie deficytu talentu na jego pozycji 27 lat 16 punktów, 9 zbiórek to więcej niż OK, żeby dostać niezłe pieniądze na 5-6 lat.
10. Kevin Martin – Potrzebujesz strzelca, który nie gwiazdorzy i nie domaga się piłki w każdej akcji? Proszę bardzo. K-Mart będzie idealnym uzupełnieniem dla drużyn potrzebujących zastrzyku punktów z ławki. W niektórych układach może być nawet graczem pierwszej piątki. Przebudowa drużyny wokół niego to zły pomysł ale brakujący element w ekipie walczącej o najwyższe cele, to może być to.
11. Andrew Bynum – Gdyby Andrew był zdrowy… ale nie jest i nie wiadomo czy będzie. Może być graczem na 18-20 punktów i 12-15 zbiórek. Powiedz to jego kolanom.
12. Tony Allen – Szwajcarski scyzoryk nie będzie narzekał na brak ofert. W Memphis pokazał, że na parkiecie może robić wszystko z obroną najlepszych obwodowych ligi na czele. Świetny gracz, dużo pozytywnej energii. Dzięki niemu nie usypia się na podczas oglądania NBA o 3 w nocy. Przydałby się w każdej drużynie. Telefon jego agenta będzie gorący.
13. Kawhi Leonard – Teraz już wiecie czemu Spurs oddali sprawdzonego George’a Hilla do Indiany za anonimowego wtedy gracza z San Diego. W czerwcu będzie miał dopiero 22 lata. Ofert będzie sporo ale to raczej Spurs zabezpieczą jego przyszłość.
14. J.J. Redick – Świetny strzelec, przyzwoity obrońca, team player. Magic mogą spróbować w ciągu najbliższych dwóch dni sprzedać go za wybory w drafcie. Jeśli im się nie uda, to będą chcieli zatrzymać go po sezonie – co już nie będzie takie proste.
15. Tiago Splitter – 28-letni Brazylijczyk jest wysoki, sprawny, inteligenty i oddany drużynie. W ekipie innej niż Spurs miałby statystki dużo lepsze a dzięki temu więcej argumentów przy negocjacjach. Ci, jednak którzy na baskecie się znają, wiedzą ile jest wart.
16. Byron Mullens – 24-latek przesiedział 2 lata na ławce w Oklahomie. Dopiero rok temu dostał szansę na grę Charlotte. Przy wzroście 213cm wzrostu ma nieczęsty dla tego typu graczy talent do rzutów z dystansu. Umie też zdobywać punkty na inne sposoby. Jest szybki i waleczny. Ofert dla niego nie zabraknie.
17. Chris Copeland – Knicks popełnią błąd, jeśli nie zabezpieczą jego przyszłości. Ma ciąg na kosz i niezwykłą łatwość do zdobywania punktów. Jeszcze będzie o nim głośno.
18. Earl Clark – Jeśli nie w L.A. to gdzieś indziej. Clark dostał szansę i ją wykorzystał. Pokazał, że umie grać i będzie miał za to zapłacone.
19. Jose Calderon – Klasyczny rozgrywający o coraz rzadziej spotykanym podejściu pass-first. Można mówić, że brakuje mu atletyzmu, że nie jest tak dobry w obronie. Chodzi o to, żeby minusy nie przysłoniły nam jego plusów – a tych jest niemało. Gracz na 15 punktów i 9 asyst.
20. Nick Young – Potrzebuje trenera, który by do niego dotarł. Potrafi zdobywać punkty na wiele sposobów ale musi zrozumieć, że rzucanie do kosza to nie sztuka dla sztuki. To ma służyć wygrywaniu meczów. Patrząc na jego grę, można czasem odnieść wrażenie, że chce sobie/komuś cały czas coś udowadniać, że toczy swoją wewnętrzną walkę, że mecz i jego występ to dwa odrębne zjawiska.
21. Mo Williams – Dobry, doświadczony strzelec do zagospodarowania. Uwaga! Czasem za bardzo przywiązuje się do swoich kolegów z drużyny – gdy odchodzą popada w depresję, o czym opowiada na Twitterze.
22. Manu Ginobili – Manu wejdzie na rynek wolnych agentów tylko po to, żeby za chwilę z niego zniknąć. Ofert może mieć kilka ale na milion procent zostanie w San Antonio. Nie po to kiedyś rezygnował z większych pieniędzy i zostawał w Spurs, żeby teraz w wieku 36 lat uganiać się za $$$.
23. Andray Blatche – To miał być dla niego rok prawdy, test charakteru… i póki co, zdaje ten test pozytywnie. 26-latek jest solidnym zmiennikiem w Nets (10 punktów, 5 zbiórek) i do takiej roli jest idealny. Ludziom i jemu samemu wydawało się jeszcze nie tak dawno temu, że ma predyspozycje i talent na bycie liderem drużyny. Talent może i jest ale to trochę nie ten typ człowieka. Jeśli to zrozumie (a chyba zaczyba tak być), to będzie solidnym graczem w NBA jeszcze długie lata.
24. Nate Robinson – Strzał energii z ławki, wielki człowiek w małym ciele. Nate pokazuje, że może być przydatny nawet w tak poukładanym baskecie, jaki grają Bulls. Dobry strzelec z dystansu, solidny obrońca, człowiek "spoiwo" jeśli chodzi o relacje w drużynie. Warto mieć kogoś takiego u siebie.
25. J.J Hickson – Człowiek double-double ma dopiero 24 lata a gra już piaty sezon w NBA. Zdążył być już "wielką nadzieją Cavs", "zmarnowanym talentem Cavs i King". Tymczasem okazało się, że jest bardzo dobrym koszykarzem, który żeby to zrozumieć i wejść na ten poziom potrzebował trochę więcej czasu niż niektórzy chcieli mu dać. Nie będzie narzekał na brak ofert.
26. Kyle Korver – Może być twoim Stevem Kerrem XXI wieku. Idealne uzupełnienie składu walczącego o tytuł. Spokojny, niezmanierowany, jedna z lepszych kiści w lidze. Czemu nie dostaje zaproszeń do konkursu rzutów za 3 punkty, będzie dla mnie tajemnicą gabinetu pana Sterna.
(Zawodnicy z opcją drużyny/gracza nie byli brani pod uwagę ponieważ jeśli np. Andre Iguodala zrezygnuje z ostatniego roku swojego kontraktu, to automatycznie stanie się TOP5 wśród wolnych graczy. Tego nie wiemy więc zestawiam tylko w 100% wolnych lub zastrzeżonych wolnych agentów).