Jak donosza dobrze poinformowane zrodla kwestia godzin, nawet minut jest potwierdzenie transferu na mocy ktorego do Detroit Pistons powedrowac ma Allen Iverson a do Denver Chauncey Billups, Antonio McDyes i mlody center Cheikh Samb. Co to daje obu ekipom? Jak to przewaznie w zyciu bywa wszystko ma swoje plusy i minusy. Na moje oko wyglada to tak:
Plusy dla Denver:
– Pozyskuja prawdziwego rozgrywajacego, ktorym co by nie powiedziec A.I. nie jest. Melo, Smith, Nene i Martin moga liczyc na podania.
– Na pozycji nr 2 zwalnia sie miejsce i minuty dla robiacego stale postepy J.R. Smitha.
– Wzmacniaja sie pod koszem (o ile Dyes zgodzi sie zagrac dla Nuggets) gdzie mimo, iz dysponuja talentem wsparcie sie przyda bo zarowno Nene jak i Martin tytanami zdrowia nie sa.
Minusy dla Denver:
– Przez najblizsze 2-3 sezony moga zapomniec o znacznych wzmocnieniach. Sa bowiem zablokowani finansowo przez gigantyczne kontrakty Martina, Nene no i teraz Billupsa.
– Ruch ten raczej nie przybliza ich do spelnienia marzen o mistrzostwie
Plusy dla Detroit:
– Joe Dumars podejmuje stosunkowo male ryzyko. Kontrakt Iversona konczy sie po tym sezonie. Jesli sie nie sprawdzi w tym systemie podziekuja mu latem a co za tym idzie beda bardzo plynni finansowo.
– Rodney Stuckey prawdopodobnie dostanie szanse odgrywania waznej roli rozgrywajacego. W tej sytuacji A.I. gralby na swojej ulubionej dwojce, Hamilton i Prince na skrzydlach a Wallace na centrze. Otwiera to przed Pisotns nowe mozliwosci w ataku.
– Joe Dumars pokazal, ze nie boi sie ryzyka i trudnych decyzji. W 2004 roku kiedy rzutem na tasme pozyskal Wallace’a sezon zakonczyli z mistrzostwem. Pokazal takze, ze ma pewna wizje tego zespolu, jego polityka kadrowa jest przemyslana i dlugofalowa. Nie inaczej jest i tym razem.
–
Minusy dla Detroit:
– Traca swojego rezysera gry. Traca trybik w maszynie, ktora swietnie dzialala od ladnych paru lat. Iverson bedzie musial nauczyc sie nowego systemu, co pewnie nie przyjdzie natychmiast
– A.I. nie jest tak dobrym strzelcem z dystansu jakim jest Billups. Majac pod koszem takich zawodnikow jak Wallace, Maxiell czy Prince kluczowym jest posiadanie strzelca dystansowego co "rozrzuca" obrone rywali.
Podsumowujac wychodzi mi, ze Pistons wyszli na tym dealu calkiem dobrze. Jesli Iverson nie wpasuje sie do gry Pistons ci bez sentymentow pozwola mu odejsc latem. Da im to kupe wolnych srodkow na pozyskanie wartosciowych wolnych agentow. Poki co maja gwiazde NBA jasniejsza od tej Billupsa. Jak beda wspolpracowac z nowym nabytkiem starzy gracze Pistons to juz inna sprawa.
W Denver zdaja sobie doskonale sprawe z tego ze zwiazali sobie rece na najblizsze 2 lata. Na papierze sklad jest imponujacy (1. Billups, 2. Smith, 3. Anthony, 4. Martin, 5. Nene) z tym, ze jesli nie "zaskoczy" ciezko bedzie o ruchy na rynku transferowym bo kontrakty calej piatki sa ciezkie do ruszenia. Ale kto nie ryzykuje ten nie ma.
Stuprocentowymi wygranymi w tym deali jestem ja i Wy;) juz nie moge sie doczekac jak to wszystko bedzie wygladac na parkiecie. To jest wlasnie NBA mozna zrobic cos z niczego, mozna jedna jakosc zamienic na nowa jakosc.