Basket to tu, to tam…Dalej w drogę

Po Jakarcie przyszedł czas na Jogjakartę względnie Yogyakartę lub po prostu w skrócie Jogję. Miasto dużo spokojniejsze niż stolica, znane m.in. z batików
W pobliżu Jogji jest wulkan Merapi, który wybuchł ostatnio w październiku 2010. Miejscowi mówią, że wybuchnie znów za 2 lata (o ile w grudniu
nie będzie końca świata).
Poza wulkanem można zobaczyć też świątynie: Prambanan oraz Borobudur.

Prambanan – trochę naciągam fakty. Owszem, dostałem ochronne nakrycie głowy z nr #23 ale sam je sobie wybrałem spośród trzech dostępnych.



Borobudur
.


Merapi.

W samej Jogji odwiedziłem też pewien pałac, gdzie za cholerę nie wejdziesz w koszulce NBA.

Potem wsiadłem w autobus, który ruszył na wschód Jawy a 12 godzin później wysadził mnie w zgoła innej scenerii…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.