Gatorade dalej hucznie świętuje swoje pięćdziesiąte urodziny.
Zaczęło się trochę ponad miesiąc temu. Na warsztat wzięto starą reklamę z Michaelem Jordanem "Be Like Mike", która powstała w 1991 roku i z czasem dorobiła się statusu kultowej.
Gatorade idzie tym tropem i tym razem wypuszcza jednocześnie nie jedną, nie dwie…lecz… nie trzy, nie cztery, nie pięć, nie sześć, nie siedem – OK, przestań LeBron!
Trzy.
Gatorade wypuszcza jednocześnie trzy reklamy, które bezpośrednio nawiązują do tej pierwszej oraz do do wielu elementów sakralnej symboliki związanej z Jordanem.
Jak im wyszło?
Moim skromnym zdaniem wyszło im znakomicie! Zdawać by się mogło, że tamta pierwotna wersja nie zostawia za wiele pola do kreatywności. No cóż, tym, którzy zwykle kryli Michaela Jordana w meczach też się zdawało, że nie zostawiają mu za wiele pola manewru by za chwilę ujrzeć w powietrzu tylko jego plecy.
Groove Like Mike
Dream Like Mike
Oczywiście jednym ze znaków czasu jest hasztag #BeLikeMike.
