Minionej nocy odbył się nabór do ligi. Nie było żadnego spektakularnego transferu, które czasem towarzyszą temu wydarzeniu. Daleko nie trzeba szukać – Jimmy Butler, podczas draftu 2017, trafił do Minnesoty. Ale za to w obrębie samego naboru dokonało się kilka wymian. Za największą z nich stali Mavs i Hawks, którzy wymienili się pickami. Złote dziecko Luka Doncic, wybrany przez Atlantę, ostatecznie trafił do Dallas. W przeciwnym kierunku udał się Trae Young, zwany przez wielu młodym lub następnym Stephem Curry’m. Mavs do dealu dorzucili swój wybór w I rundzie przyszłorocznego draftu. 76ers wybrali z dziesiątką Mikala Bridgesa, by chwilę później oddać go do Suns za Zhaire’a Smitha i niezastrzeżony wybór w I rundzie draftu 2021 roku. Hornets wybrali z jedenastką Shai’a Gilgeous-Alexandra, by moment później oddać go do Clippers, którzy z dwunastką wybrali im Milesa Bridgesa. Do Charlotte powędrują też dwa wybory w II rundzie draftu.
Pełna lista wygląda tak:
Pierwsza runda
1. Phoenix Suns: Deandre Ayton.
2. Sacramento Kings: Marvin Bagley.
3. Dallas Mavericks (od Hawks): Luka Doncic.
4. Memphis Grizzlies: Jaren Jackson Jr.
5. Atlanta Hawks (od Mavs): Trae Young.
6. Orlando Magic: Mohamed Bamba.
7. Chicago Bulls: Wendell Carter Jr.
8. Cleveland Cavaliers (przez Brooklyn): Collin Sexton.
9. New York Knicks: Kevin Knox.
10. Phoenix Suns (od 76ers): Mikal Bridges.
11. Los Angeles Clippers (od Hornets): Shai Gilgeous-Alexander.
12. Charlotte Hornets (przez Detroit od L.A. Clippers): Miles Bridges.
13. Los Angeles Clippers: Jerome Robinson.
14. Denver Nuggets: Michael Porter Jr.
15. Washinton Wizards: Troy Brown.
16. Philadelphia 76ers (od Suns): Zhaire Smith.
17. Milwaukee Bucks: Donte DiVincenzo.
18. San Antonio Spurs: Lonnie Walker.
19. Atlanta Hawks (przez Minnesotę): Kevin Huerter.
20. Minnesota Timberwolves (przez Oklahomę): Josh Okogie.
21. Utah Jazz: Grayson Allen.
22. Chicago Bulls (przez Nowy Orlean): Chandler Hutchison.
23. Indiana Pacers: Aaron Holiday.
24. Portland Trail Blazers: Anfernee Simons.
25. Los Angeles Lakers (przez Cleveland): Moritz Wagner.
26. Philadelphia 76ers: Landry Shamet.
27. Boston Celtics: Robert Williams.
28. Golden State Warriors: Jacob Evans.
29. Brooklyn Nets (przez Toronto): Dzanan Musa.
30. Atlanta Hawks (przez Houston): Omari Spellman.
Druga runda
31. Phoenix Suns: Elie Okobo.
32. Memphis Grizzlies: Jevon Carter.
33. Dallas Mavericks: Jalen Brunson.
34. Charlotte Hornets: Devonte Graham (pick od Hawks za dwa wybory w II rundzie)
35. Orlando Magic: Melvin Frazier.
36. New York Knicks: Mitchell Robinson.
37. Portland Trail Blazers (z Kings): Gary Trent Jr. Kings za oddanie tego wyboru do Blazers, dostali gotówkę oraz dwa wybory w II rundzie któregoś draftu.
38. Detroit Pistons (od 76ers): Khyri Thomas. 76ers za oddanie tego wyboru do Pistons, dostali dwa wybory w II rundzie któregoś draftu.
39. Los Angeles Lakers (od 76ers): Isaac Bonga.
40. Brooklyn Nets: Rodions Kurucs.
41. Denver Nuggets (od Magic): Jarred Vanderbilt.
42. Detroit Pistons: Bruce Brown.
43. Orlando Magic (od Nuggets): Justin Jackson. Magic dostali ten pick od Nuggets, razem z wyborem w II rundzie któregoś draftu.
44. Washington Wizards: Issuf Sanon.
45. Charlotte Hornets (od Nets): Hamidou Diallo. Pick trafił do OKC. Jeszcze nie wiadomo, co Thunder oddadzą w zamian.
46. Houston Rockets: De’Anthony Melton.
47. Los Angeles Lakers: Sviatoslav Mykhailiuk.
48. Minnesota Timberwolves: Keita Bates-Diop.
49. San Antonio Spurs: Chimezie Metu.
50. Indiana Pacers: Alize Johnson.
51. New Orleans Pelicans: Tony Carr.
52. Houston Rockets (od Jazz): Vince Edwards. Rockets kupili ten pick od Jazz za gotówkę.
53. Oklahoma City Thunder: Devon Hall.
54. Philadelphia 76ers (od Mavs): Shake Milton.
55. Charlotte Hornets: Arnoldas Kulboka.
56. Dallas Mavericks: Ray Spalding.
57. Oklahoma City Thunder: Kevin Hervey.
58. Denver Nuggets: Thomas Welsh.
59. Phoenix Suns: George King.
60. Dallas Mavericks: Kostas Antetokounmpo (brat Giannisa).Wybory 56 i 60 to wynik dealu Mavs z 76ers. Dalla dostali je w zamian za wybór 54.
Nie było mnie tej nocy w Nowym Jorku, ale byli tam moi ludzie…