Charlotte Hornets i Brooklyn Nets dogadali się w sprawie wymiany, na mocy której Dwight Howard przeniesie się do Brooklyn Nets. W przeciwnym kierunku powędruje Timofey Mozgov, dwa wybory w II rundzie draftu (45 wybór w tegorocznym naborze oraz pick w 2021 roku) oraz pewna suma pieniędzy. Dla Nets jest to ogromna oszczędność pieniędzy. Niespełna 32-letni Mozgov, zarobi $16 mln w nadchodzącym sezonie oraz $16.7 mln w rozgrywkach 2019-20. Kontrakt Dwighta Howarda wygasa z końcem nadchodzących rozgrywek. Wartość ostatniego roku tej schodzącej umowy to $23.5 mln.
Wygląda więc na to, że nadchodzącego lata, Nets będą mieli w salay wystarczająco dużo wolnych środków, by zaproponować aż dwóm zawodnikom maksymalne umowy.
Zastanawiałem się czy tytuł tego newsa zakończyć wykrzyknikiem. Ostatecznie zrezygnowałem z tego zabiegu. Przez myśl przeszło mi też, czy nie umieścić w tytule nazwiska tego drugiego transferowanego gracza czyli pana Mozgova. Dwight Howard dożył czasów, w których stał się mięsem armatnim wymian i sposobem na oszczędzanie pieniędzy w salary. Jeśli nadal jest kimś więcej, to naprawdę niewiele ponad to.
Ciekawostka: Latem 2016 roku, gdy NBA zwariowała na kilka tygodni, Mitch Kupchak, wówczas menadżer Los Angeles Lakers, dał Timofeyowi Mozgov’owi czteroletni kontrakt o wartości $64 mln. Kupchak jest od kwietnia menadżerem w Hornets. Jak widać, sentyment do rosłego Rosjanina mu nie minął.
