Dzis mecz Golden State – Utah

Zapraszam na moj blog dzis od 3 w nocy. Postaram sie relacjonowac na zywo mecz nr 3 rywalizacji Warriors-Jazz. Zakladam ze emocji nie zabraknie. Trudno powiedziec czego mozna spodziewac sie po tym meczu. Jednego mozna byc pewnym Warriors latwo skory nie sprzedadza i nie beda chcieli dolaczyc do Bulls (przegrywaja juz 3:0 z Pistons po dzisiejszej porazce). W historii NBA nie zdarzylo sie jeszcze by zespol podniosl sie (mam na mysli awans do nastepnej rundy) przegrywajac 3:0 i jestem przekonany ze Golden State nie beda probowali ryzykowac zapisania sie na kartach historii NBA w ten sposob. Warto zwrocic uwage na fakt ze mimo dwoch porazek G.S. w Salt Lake City oba mecze byly bardzo zaciete, oba decydowaly sie koncowkach i przy odrobinie szczecia i konsekwencji gosci wynik mogl byc dokladnie odwrotny. Tym bardziej nie moge sie juz doczekac na trzecie starcie i na to co wymysla Baron "Broda" Davis i "szalony" trener Don Nelson.

Czy "Wojownicy" sa juz na lopatkach? Z pewnoscia jeszcze nie, ale jesli przegraja takze dzis bedzie mozna zaczac liczenie…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.