Poniższy tekst został napisany przez Iwonę. Iwona odwiedza mój blog od ładnych paru lat. Z tego co wiem, to poza NBA, bardzo interesuje się muzyką. Czasem wysyła mi na maila jakiś kawałek, który w większym lub mniejszym stopniu nawiązuje swoją treścią lub symboliką do NBA albo ogólnie koszykówki. Ostatnio, dzięki niej, poznałem utwór "Irresistible" grupy Fall Out Boy. Iwona dała się namówić [rzadko kiedy kobiety mi odmawiają :)] na dokładniejsze zajęcie się tematem i napisanie o tym dłuższego tekstu. Oto owoce jej żmudnej pracy. Moim zdaniem wyszło naprawdę ciekawie. Zapraszam!
"Panowie z FOB uwielbiają zagadki, niedomówienia i wciskają to gdzie tylko się da. Także można mieć podejrzenie graniczące z pewnością, że numerki upchnięte w teledysku są tam nie bez powodu.
Efekty małego internetowego śledztwa:
Główne wątki "śledztwa": W zespole są dwaj faktycznie zainteresowani koszykówką panowie: Pete (farbowany blondyn) i Andy (wytatuowany i rudobrody). Pete, pochodzi z Chicago i jest wielkim fanem Bulls i Jordana. I nie widzi problemu by tego nie akcentować (czapeczki, monitory uszne z logo Bulls, bas z Air Jordanem). W związku z tym numerki zapewne będą jakoś wiązać się z Bulls lub Jordanem.
Andy z kolei pochodzi z Wisconsin i stąd wniosek że drugą "interesującą" drużyną będą Milwaukee Bucks. Nie można też wykluczyć że panowie ci mają jakichś ulubionych graczy spoza tych dwóch drużyn:
* Teledysk pojawił się akurat w okolicy urodzin Charlesa Barkley’a i przypadkiem jest tam jego numer. Przypadek? Nie sądzę.
* Motyw "gejowski", co sugerują dwa nazwiska – Ameachi i Collins.
* Shawn Bradley… najbardziej znany z tego, że został "splakatowany" przez Jordana.
* Aluzja do niskiego wzrostu, Muggsy Boguesa.
* Allen Iverson, przez obecność crossovera.
* Shaq, albowiem zapowiadał ich występ całkiem niedawno – tuż przed weekendem gwiazd.
#31 – Brent Barry (Bulls), Jim Fox (Bucks, Bulls), Fred Roberts (Bucks)
#34 – Ray Allen (Bucks), Terry Cummings (Bucks Illinois, DePaul), Charles Barkley i Charles Oakley (Bulls), Bill Wennington (Bulls), Jason Collins.
#0 – Orlando Woolridge (Bulls).
#00 – Robert Parish (Bulls), Kevin Duckworth (Bucks 96, Illinois).
#1 – Derrick Rose (Bulls), Oscar Robertson (Bucks) Muggsy Bogues, Allen Iverson.
#7 – Toni Kukoc (Bulls, Bucks), Adrian Dantley.
#26 – Kyle Korver (Bulls), John Amaechi.
#36 – Dave Covens (Bucks), Shaquille O’Neal.
#46 – Pierwszy sezon NBA (1946-1947).
#56 – Rocznikowo Dave Corzine (Illinois, Bulls, DePaul), Larry Bird, Bernard King, Adrian Dantley.
#66 – Rok powołania do życia Chicago Bulls – 26.1.1966.
Bucks – rekordowy sezon 1970-71, 66 wygranych, mistrzowski tytuł.
#76 – Shawn Bradley.
#86 – sezon 1986, najlepsza średnia punktowa w karierze Michaela Jordana.
#96 – rok 1996, 4 tytuł mistrzowski Bulls, początek 2 serii zwycięstw.
– Strój retro (Joe) barwy klubowe Milwaukee, (Andy) akcesoria – maska na twarzy, długie retro skarpetki, frotki (w tym alternatywne zastosowanie tej na głowę – w charakterze gumki do włosów).
– Aluzje koszykarskie Air Jordan – Michael Jordan crossover – Allen Iverson (?) opcjonalnie.
– 5krok stosowany czasem przez zapominalskich graczy.
– Rzut wolny "spod jajec" – Rick Barry.
– Rytuał przedmeczowy LeBrona – LeBron James flopping – zasadniczo jest to chyba najtrafniejszy komentarz do floppingu motyw sędziowski – pojawia się tam napis "sale", co może mieć w sumie dwa znaczenia.
Z jednej strony mamy ten skandal z sędziowaniem w lidze… ale panowie mają dziwne poczucie humoru, więc równie dobrze może być to taki żarcik, z nawiązaniem do "Married with Children" aka "Świat według Bundych". Definitywnie mają tam ostatnio sporo dzieci (czworo, z czego trójka z 2014 roku), żony są póki co tylko dwie, ale kto wie… może w ten sposób Pete chciał coś światu przekazać.
Motyw hejterski – dość uniwersalny, choć akurat tutaj zapewne chodziło im o ich własnych hejterów, tych którym nie podoba się to, że zespół śmie nie nagrywać ciągle tej samej płyty. W uniwersalnej wykładni hejteryzmu – łaska fanów na pstrym koniu jeździ. Raz jesteś na fali i ludzie cie kochają, ale spróbuj zrobić coś nie tak. Co też jak wiemy jak najbardziej istnieje w NBA – vide palenie koszulek zawodnika, który śmiał odejść do innej drużyny.
Inne "koszykarskie" związki zespołu Fall out Boy:
* W zeszłym roku, razem z Lupe Fiasco odświeżyli hymn Chicago Bulls – Only the Bulls.
* W 2013 roku, pojawili się w czasie Weekendu Gwiazd, razem z innym raperem 2Chainzem.
* W tym roku, zagrali koncert przed samym Weekendem Gwiazd. Była to prywatna impreza a w charakterze gospodarzy wystąpili panowie Shaq i Sir Charles…
* Poza wspomnianymi wyżej "akcesoriami fanowskimi" basisty Petera, zaraz po powrocie mieli w swoim fanshopie koszulki z logo stylizowanym na Bulls. Podobnie zespół Misery Signals (nagrywający w wytwórni perkusisty Andy’ego, Fuck City), miał kiedyś koszulki z logo ala Bucks. Takową zresztą posiadam, niestety ma już swoje lata. Andy zresztą nosił ową koszulkę…
Teledysk do prześwietlonego na wszystkie strony utworu "Irresistible" grupy Fall Out Boy wygląda tak: