Złe wieści dla fanów Lakers. Podkoszowi Jeziorowców Dwight Howard i Pau Gasol zostali wyłączeni z gry na czas nieokreślony.
Howard doznał kontuzji naderwania obrąbka panewkowego w prawym barku. Do urazu doszło w czasie piątkowego meczu z Clippersami. Howard zagrał jeszcze we wczorajszym meczu z Nuggets. Na boisku spędził aż 41 minut, zagrał niezły mecz (14 punktów, 26 zbiórek, 4 bloki) ale po nim widziany był z mocno obandażowanym ramieniem i dużą ilością lodu. Sztab medyczny L.A. nie chciał ryzykować pogłębienia się urazu.
Były gracz Magic zostanie przebadany ponownie dopiero za tydzień. Przez ten czas czekają go odpoczynek i rehabilitacja.
Gasol z kolei we wczorajszym meczu z Denver został uderzony łokciem w twarz przez Javale’a Mcgee. Poskutkowało to wstrząśnieniem mózgu.
Hiszpan na pewno nie zagra w najbliższych dwóch wyjazdowych meczach Lakers (jutro w Houston oraz w środę w San Antonio). Stan jego zdrowia zostanie sprawdzony przed piątkowym meczem u siebie z Oklahomą Thunder. Nawet jeśli będzie czuł się dobrze, to i tak nie ma gwarancji, że zagra. NBA zaostrzyła od dwóch sezonów politykę dotyczącą traktowania graczy z wstrząśnieniem mózgu. W trosce o zdrowie swoich zawodników, zielone światło do gry zapalane jest w wielu przypadkach po czasie dłuższym niż klub i sam zainteresowany by tego chcieli.