Scott Skiles nie jest już trenerem Milwaukee Bucks. Strony doszły do porozumienia w sprawie rozwiązania kontraktu, który miał wygasnąć z końcem tego sezonu.
Skiles był w trakcie swojego piątego sezonu w Wisconsin. Jego łączny bilans z drużyna to 168-182 a największy sukces to play-offy w sezonie 2009-2010. Bucks byli wtedy jedną z najlepiej broniących ekip w NBA.
Coach Skiles znany jest z "wojskowego" sposobu prowadzenia swoich drużyn i orientacji na defensywę.
W swojej ponad 12-letniej karierze na stołku głównego trenera legitymuje się bilansem 443-433 jako trener Phoenix Suns (1999-2002), Chicago Bulls (2003-2007) no i Milwaukee Bucks (2008-2013).
To może być bardzo trudne i przełomowe lato dla klubu z Milwaukee. Generalny menadżer drużyny John Hammond jest w ostatnim roku swojej umowy. Podobnie jak Brandon Jennings i Monta Ellis.
Jenningsowi kończy się debiutancki kontrakt i latem będzie zastrzeżonym wolnym agentem. Z kolei Ellis ma opcję gracza na następny sezon za $11 mln. Jeśli z niej zrezygnuje, będzie niezastrzeżonym wolnym agentem.
Bucks z bilansem 16:16 (przegrali ostatnie 4 mecze) zajmują obecnie siódme miejsce na Wschodzie i tracą tylko trzy mecze do Bulls – liderów Dywizji Centralnej.
Obowiązki pierwszego trenera przejmie dotychczasowy asystent Skilesa Jim Boylan. Mówi się, że będzie je pełnił do końca bieżących rozgrywek.
Co ciekawe, według bardzo podobnego scenariusza przebiegło w 2007 roku odejście Skilesa z Chicago. Wtedy jego miejsce do końca rozgrywek też zajął Jim Boylan.