Karl-Anthony Towns dostał nowy kontrakt!

Karl-Anthony Towns i Minnesota Timberwolves porozumieli się w sprawie pięcioletniego kontraktu wartego $190 mln. Umowa wchodzi w życie z początkiem przyszłych rozgrywek. Jest to tak zwany super-max deal. Niespełna 23-latek nie jest jeszcze do niego uprawniony, mimo że w minionym sezonie wybrano go do trzeciej, najlepszej piątki NBA. By „odblokować” pełną sumę, musi w nadchodzących rozgrywkach jeszcze raz trafić do jednej z trzech piątek All-NBA, lub zostać MVP sezonu/Najlepszym Obrońcą w przeciągu dwóch lat. 

Towns ma za sobą trzy sezony w lidze. Jak na razie, nie opuścił ani jednego meczu. Jego średnie z ostatnich rozgrywek sięgnęły 21.3 punktu, 12.3 zbiórki, 2.4 asysty oraz 1.4 bloku. Młody lider Leśnych Wilków trafiał 54.5% swoich rzutów z gry, 42% zza łuku oraz 86% z linii. 

Jest to jasny i wyraźny sygnał ze strony klubu, w jakim kierunku potoczy się sprawa z Jimmy’m Butlerem. Na linii Towns-Butler a także Wiggins-Butler iskrzyło na różnych etapach minionego sezonu. Wirtualna potyczka z Andrew Wigginsem, miała miejsce kilka dni temu. Tom Thibodeau wyobrażał sobie jednak scenariusz, w którym Wolves w nienaruszonym składzie przystępują do sezonu. Glen Taylor, właściciel drużyny widzi to inaczej. Chce pozbyć się Butlera jak najszybciej, nawet przed rozpoczęciem obozu treningowego. Sam Butler chce tego samego. Reszta w rękach negocjujących stron. Jimmy, na spotkaniu z Thibodeau, dał swoją listę trzech klubów (Clippers, Knicks, Nets), w których ewentualnie chciałby się znaleźć, i z którymi chciałby podpisać nowy kontrakt. Są też kluby, które są chętne podjąć ryzyko i ściągnąć do siebie 29-latka nawet bez gwarancji, że ten zwiąże się z nimi po zakończeniu tego sezonu. Taylor nakazał Thibodeau i Scottowi Laydenowi, pełniącemu funkcję menadżera klubu, nie tylko słuchać uważnie napływających ofert, ale też inicjować kontakty z innymi organizacjami. Taylor chce tutaj mocno współpracować z Butlerem i jego agentem. Może się okazać, że Butler rozszerzy swoją listę o więcej drużyn, wtedy byłoby łatwiej o korzystniejszą dla Wolves wymianę.  

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.