Pamiętacie jak Kobe w tamte wakacje pojechał do Niemiec i przeszedł kontrowersyjny/tajemniczy zabieg na swoje prawe kolano. Chyba jest skuteczny bo Czarna Mamba znów zaczęła kąsać. 27.9 punktu (drugi w lidze), 5.4 zbiórki, 4.6 asysty oraz 1.2 przechwytu w 38.5 minuty na mecz. Nieźle. Kobe mówił w czasie sezonu, że terapia "zdjęła" z jego nóg jakieś 10 lat i w zasadzie uratowała karierę. Nic więc dziwnego, że blisko 34-letni Bryant wraca tego lata po kolejną serię zabiegów i zabiera ze sobą kolegę z drużyny, Andrew Bynuma.
Młodszy o 10 lat center Lakers zagrał swój najlepszy sezon w NBA (18.7 punktu, 11.8 zbiórki, 1.9 bloku oraz 1.4 asysty), został po raz pierwszy powołany do All-Star Game w końcu bez większych kontuzji. Bynum miał jednak całą historię poważnych problemów z kolanami więc profilaktyki nigdy za wiele. Bynum przejdzie zabieg na oba kolana.
Zawodnicy Lakers nie pojadą do Niemiec razem bo Bynum na wolne całe lato a Kobe zagra w Igrzyskach Olimpijskich w Londynie i prawdopodobnie już "na dniach" poleci do naszych zachodnich sąsiadów.
Orthokine – tak nazywa się ta terapia. Została opracowana przez niemieckich naukowców opisana w wielu renomowanych periodykach naukowy i stosowana od wielu lat. Mieszanina autologicznych białek surowicy podawana do organizmu nie zawiera żadnych obcych dla organizmu substancji. Terapia polega na podaniu pacjentowi mieszaniny autologicznych białek surowicy wytworzonych z jego własnej krwi. Dzięki tej metodzie przywrócony zostaje stan równowagi w miejscu zmienionym zapalnie, a proces zapalny i postępujące niszczenie tkanek zostają spowolnione lub powstrzymane.
Terapia Orthokine jest stosowana w miejscu dotkniętym procesem zapalnym wywołanym zmianami degeneracyjnymi stawów, hamując zachodzące zmiany i usuwając ból.