Nie wkurzaj się na sędziego. Wkurz się na obręcz

Zagral nasz czlowiek w NBA. Zagral dobrze. Wchodzil na parkiet cztery razy (w sumie zagral 15 minut). W IV kwarcie kiedy losy meczu nie byly jeszcze rozstrzygniete a Howard zlapal piaty faul Van Gundy bez wahania wstawil Polaka. Gortat z gry mial 2 punkty, 4 zbiorki, 1 asyste, 2 przechwyty i 1 blok.

Ale…

Utwierdzam sie w przekonaniu SVG slabym jest trenerem. W czasach kiedy prowadzil Heat nawet go cenilem, nawet zal bylo mi go kiedy "Brylantynowy" Pat przejal sklad. Teraz juz wiem, ze raczej nie byloby mistrzostwa ze Stanem zamiast Pata na lawce – nie ta polka. Stan w moim odczuciu srednio potrafi analizowac i w pore reagowac na boiskowe wydarzenia. Jest to typ coacha, ktory sprawdza sie do pewnego etapu, powiedzmy na sezon regularny, zeby osiagnac cos wiecej zwyczajnie brakuje mu talentu. To ze wygral mecz ze Spurs to raczej slaba postawa "Ostrog" niz cos wyjatkowego ze strony Magic i ich trenera.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.