Patrick Beverley uszkodził kolano. Może stracić sezon

Patrick Beverley uszkodził sobie łąkotkę w prawym kolanie. Klub wyłączył go z gry na czas nieokreślony. Istnieje ryzyko, że rozgrywający Rockets straci resztę sezonu. Nigdy nikomu nie życzę źle ale na wieść o tym urazie, na myśl przyszło mi tylko jedno – "What goes around, comes around."
Dokładnie dziesięć i pół miesiąca temu.
Wiesz, o co mi chodzi…
Klub zasięga opinii różnych specjalistów, co do metod leczenia. Nikt jednak nie odkryje na nowo Ameryki i nikt nie wynajdzie koła. Wszystko sprowadza się do dwóch scenariuszy. Ostateczna decyzja ma zostać podjęta w poniedziałek lub wtorek.

W zależności od tego, z jak dużym uszkodzeniem mamy do czynienia opcje dla 25-letniego Beverley’a są dwie – usunąć fragment zniszczonej łąkotki lub starać się ją naprawić. Plusem pierwszego rodzaju zabiegu jest to, że powrót do gry byłby dla rekonwalescenta kwestią kilku tygodni. Minus, ogromny minus jest taki, że staw pozbawiony naturalnej amortyzacji, szybciej się zużywa, co w przypadku dynamicznych graczy, jakim bez wątpienia jest Beverley, może drastycznie ograniczyć mobilność a w rezultacie skrócić karierę.

Druga opcja czyli szycie uszkodzonego fragmentu łąkotki oznaczałaby na 100% koniec sezonu dla zawodnika. Czas potrzebny na powrót do pełni zdrowia, może wynieść nawet pół roku.
Tak czy inaczej, są to złe wieści dla Rockets.
Beverley w swoim drugim sezonie w NBA, posadził na ławce Jeremy’ego Lina i przejął od niego rolę pierwszego rozgrywającego Houston. Jego statystyki (9.9 punktu, 3.6 zbiórki, 2.7 asysty oraz 1.4 przechwytu) na kolana może nie powalają ale każdy kto ogląda mecze Rakiet, wie że Beverley jest ich najlepszym obrońcą na dystansie i już teraz jednym z lepszych w lidze.
Tak, nadal uważam, że kosząc Westbrooka zachował się jak idiota (dwa razy) ale nie mogę mu odmówić cech, które uwielbiam u koszykarzy.
W lidze pełnej Parkerów, Lillardów, Paulów, Currych i Conleyów dawał on Rakietom duży komfort. Był idealnym dopełnieniem Jamesa Hardena, który swoją energię woli zużywać w ataku a słowo obrona budzi u niego podobny wstręt co słowa "dieta" i "zdrowe odżywianie."
Rockets są 27:8 po pierwszym stycznia 2014. Ich ogólny bilans 49:22 daje im w tym momencie czwarte miejsce na silnym Zachodzie. Beverley miał duży udział w niemal każdym zwycięstwie swojej drużyny.

http://sports.cbsimg.net/images/visual/whatshot/04272013_patrick_beverley.jpg

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.