Prognozuję najbliższą i trochę dalszą przyszłość w NBA. Dlaczego? Bo mogę. Aha, jakby ktoś chciał bardzo się napinać na któryś z tych punktów, to nie polecam. To znaczy, nikomu nie bronię, ale sam za bardzo się nie napinam. Ale jak chcesz.
– Kevin Durant odejdzie z Warriors po sezonie 2018-19.
– Luke Walton nie będzie trenerem Lakers maksymalnie do wakacji 2020.
– Jayson Tatum nie zagra w Meczu Gwiazd 2019.
– Warriors nie wygrają więcej, niż 65 meczów w najbliższym sezonie.
– Ktoś z pary John Wall-Bradley Beal opuści Wizards maksymalnie do wakacji 2020.
– Jonas Valanciunas odejdzie z Raptors w trakcie tego sezonu.
– Kawhi Leonard zagra w maksymalnie 64 meczach w nadchodzących rozgrywkach.
– Thunder wygrają przynajmniej 55 meczów w sezonie regularnym 2018-19. Paul George będzie w top 3 w głosowaniu na MVP.
– Draymond Green przeniesie się do któregoś z klubów na Wschodzie maksymalnie do 2021 roku.
– Tristan Thomspon przenie się do Lakers maksymalnie za dwa lata.
– Drużyna ze Wschodu będzie mistrzem NBA maksymalnie do 2021 roku.
– NBA nie zrezygnuje z podziału na Konferencje przynajmniej do 2022 roku.
– NBA nie powiększy się o kolejny klub oraz żaden klub nie zmieni lokalizacji przynajmniej do 2023 roku.
– Kolejny Fin trafi do NBA maksymalnie do roku 2021.
– Kolejny Szwed trafi do NBA maksymalnie do roku 2022.
– Chris Paul nie wypełni swojego czteroletniego kontraktu w Houston.