Blisko 34-letni obrońca Raja Bell przyjął propozycję 3-letniego kontraktu wartego ok. $10 mln od Utah Jazz.
Bellem, specjalistą od twardej obrony i rzutów z dystansu zainteresowanych było kilka topowych ekip NBA z L.A. Lakers, San Antonio Spurs, Miami Heat, Boston Celtics i Chicago Bulls na czele jednak ten wybrał grę dla Jerry Slone’a, pod którego skrzydłami jego kariera nabrała tempa a on sam zyskał szacunek i renomę w lidze.
Po pierwszych trzech dość bezbarwnych sezonach w NBA w barwach 76ers a później Mavs to właśnie w Salt Lake City w latach 2002-2004 Raja dał się poznać jako twardy, nieustępliwy obrońca i solidny strzelec o wysokim koszykarskim IQ.
Następnie 3.5 sezonu spędził w Arizonie w ultra-ofensywnym systemie trenera D’Antoniego a później sprzedany został do Charlotte.
Minione rozgrywki rozpoczął jeszcze w Północnej Karolinie ale po kilku meczach sprzedany został do Golden State m.in. za Stephena Jacksona. Następnie poddał się operacji lewego nadgarstka, która przedwcześnie zakończyła jego sezon.
Bell miał "na dniach" spotkać się z Kobe Bryantem, który bardzo zabiegał o pozyskanie gracza i mimo, że pod względem sportowym byłaby to szansa na mistrzowski tytuł jakiej jeszcze w karierze nie miał to zaledwie $1.8 mln jakie mogli mu zaoferować Lakers za najbliższy sezon jak się okazało było zbyt słabą kartą przetargową.
Byki z kolei kusiły go 2-letnią umową wartą $8 mln, przy czym pieniądze za drugi sezon miały być tylko częściowo gwarantowane zależne od tego czy zdoła zagrać w przynajmniej 60 meczach.
Raja Bell ma za sobą 10 sezonów na parkietach NBA. Jego średnie z całej kariery (604 mecze) kształtują się na poziomie 10.3 punktu, 2.9 zbiórki oraz 1.7 asysty oraz skuteczności za 3 punkty sięgającej 41% (854 celne "trójki").