Rajon
Rondo jeszcze nie poddał się operacji prawego kolana. Jest to w
dzisiejszych czasach częsta procedura. Zrobili to ostatnio Rose i Rubio a
wcześniej np. Kendrick Perkins. Chodzi o to, że po zerwaniu więzadła
krzyżowego pacjent celowo zwleka z operacją kilka tygodni. Po pierwsze
czeka aż opuchlizna całkowicie zejdzie a po drugie, ważniejsze przez ten
czas delikatnymi ćwiczeniami wzmacnia mięśnie u kontuzjowanej nogi.
Dzięki temu rehabilitacja jest potem krótsza i łatwiejsza. W
międzyczasie Rondo szuka specjalisty, któremu powierzy swoje prawe
kolano.
Rajon rozmawiał już doktorem Jamesem Andrewsem, który "naprawiał" ACL running backowi Adrianowi Petersonowi z Minnesoty Vikings. Konsultował się też ze słynnym w USA doktorem Richard Steadman uważanym ze jednego z najlepszych specjalistów od kolan. Wysłuchał też opinii klubowego specjalisty, doktora Briana McKeona, który operował Kevina Garnetta, Kendricka Perkinsa i Tony’ego Allena.
I
tu jest pozytyw. Okazało się, że jego więzadło krzyżowe przednie w
prawym kolanie nie jest w 100% zerwane. To zmienia postać rzeczy w dość
dużym stopniu. Normalnie, zerwane ACL oznacza 8-12 miesięcy przerwy.
Rondo i Celtics przekonują, że R.R. będzie gotowy na obóz treningowy
przed następnym sezonem.
I teraz możemy sobie pofilozofować, co to
oznacza. Zerwane więzadło to konieczność rekonstrukcji. Kto miał, ten
wie że jest na to kilka teorii i metod. Chodzi o to, z czego zrobić nowe
więzadło. Naderwane, nie do końca zerwane, może oznaczać (i zapewne tak
jest) nieco inną procedurę.
Oddaję głos Danny’emu Ainge’owi:
"Jeden
lekarz powie, że trzeba to zrobić z fragmentu ścięgna rzepkowego. Inny
odradzi tę metodę bo jest zdania, że dla koszykarza to jest złe
rozwiązanie bo to osłabi rzepkę i będzie w przyszłości przyczyną bólu.
Inny lekarz będzie twierdził, że najpierw trzeba "tam" zajrzeć i
przekonać się na czym się stoi. Można pobrać włókno z mięśnia uda, można
też pobrać potrzebny fragment od dawcy. Jest wiele metod i Rajon stara
się wybrać najlepszą dla siebie."
Dzięki Danny.